Xavi Hernandez kończy powoli swój pierwszy pełny sezon w roli szkoleniowca "Dumy Katalonii". Nie był to na pewno sezon idealny, bo Barcelona miewała okresy zdecydowanie słabszych momentów, co poskutkowało bolesnymi porażkami w Lidze Mistrzów czy Pucharze Króla. W lidze udało się jednak skutecznie pudrować niedoskonałości, szczególnie dobrze funkcjonującą linii obrony, co pozwoliło na jej wygranie z dosyć dużą przewagą. Duże osłabienia Barcelony. Trzy gwiazdy poza kadrą meczową. Co z Lewandowskim? Xavi chce, by zespół pomógł Lewandowskiemu i ter Stegenowi w zdobyciu indywidualnych nagród Po długim świętowaniu, które było rozbite na kilka etapów, przyszedł jednak czas, by skupić się na nadchodzącym meczu z Realem Sociedad, który zdecydowanie ma o co walczyć, bo piłkarze Imanola Alguacila są na miejscu gwarantującym grę w Lidze Mistrzów i muszą uciekać przed naciskającym Villarrealem. "Jesteśmy bardzo szczęśliwi, dumni z naszego osiągnięcia. Jutrzejszy mecz to spotkanie, którym musimy się cieszyć, chcemy celebrować przed naszymi kibicami. Oczywiście świętowaliśmy podczas parady w poniedziałek. Jutro na Camp Nou otrzymamy trofeum, ale chcemy również zakończyć ligę w dobrym nastroju i nadal mamy cele do osiągnięcia, takie jak zostanie drużyną z najmniejszą liczbą straconych bramek, więc tak właśnie chcemy zakończyć sezon" - cytuje wypowiedź Xaviego z konferencji prasowej portal "FCBarca.com". Robert Lewandowski atakuje najlepszych. Ten rekord może być jego W nawiązaniu do celów, jakie stawia przed zespołem w ostatnich meczach, jedna z dziennikarek zapytała go, czy ma też na myśli pomoc dla piłkarzy walczących o indywidualne nagrody, na czele oczywiście z Robertem Lewandowskim i Marciem-Andre ter Stegenem. Odpowiedź Hiszpana była jasna. Media: Barcelona wybrała następcę Xaviego. Cały czas był bardzo blisko Mimo osiągnięcia sukcesu, w hiszpańskich mediach wciąż nie ma pewności czy Xavi będzie prowadził Barcelonę także w kolejnym sezonie. Hiszpan odniósł się także do tych dyskusji, przyznając, że myśli przyszłościowo. "Planujemy następny sezon z klubem, mamy spotkania z zarządem. Nie rozmawiamy jeszcze na temat piłkarzy przychodzących czy odchodzących. Mamy dwa tygodnie do końca sezonu i ten moment nadejdzie. To prawda, że osiągnęliśmy najważniejszy cel" - powiedział. Robert Lewandowski w swoim premierowym sezonie w Hiszpanii dosyć pewnie zmierza po koronę króla strzelców. Polak ma na koncie 21 goli i o cztery trafienia wyprzedza Karima Benzemę, a już sześć goli traci trzeci w klasyfikacji Joselu. Jeśli chodzi natomiast o Trofeo Zamora, to kluczowym kryterium branym pod uwagę przy tworzeniu rankingu jest średnia goli puszczonych przez danego bramkarza. Ter Stegen ma w niej bardzo dużą przewagę, bo obecnie jego średnia wynosi zaledwie 0,38 straconego gola na mecz. Zresztą Barcelona w 34 rozegranych do tej pory spotkaniach straciła tylko 13 goli. Rekord La Liga wynosi 18 straconych bramek.