Lewandowski usłyszał nazwisko swojego następcy. Szalony plan Barcelony
Lista potencjalnych następców Roberta Lewandowskiego w Barcelonie stale się wydłuża. Nazwiska są kibicom doskonale znane. Może poza jednym. "Duma Katalonii" z coraz większą determinacją spogląda na Samu Aghehowę z FC Porto. Jak donoszą hiszpańskie media, to będzie główny cel transferowy ekipy z Camp Nou, jeśli niemożliwy okaże się angaż Juliana Alvareza lub Erlinga Haalanda.

Kim jest Samu Aghehowa? To 21-letni napastnik, reprezentujący obecnie barwy FC Porto. Hiszpan nigeryjskiego pochodzenia. W drużynie narodowej dowodzonej przez Luisa de la Fuente rozegrał do tej pory dwa spotkania. Na koncie ma tytuł mistrza olimpijskiego z Paryża.
Jak informuje serwis Fichajes.net, FC Barcelona ma bardzo poważne plany związane z tym piłkarzem. Gromadzi na jego pozyskanie 60 mln euro i będzie gotowa na zrealizowanie transakcji latem 2026 roku. Aghehowa ma być "idealnym następcą" Roberta Lewandowskiego.
Barcelona ma plan na pozyskanie Aghehowy. Klauzula w kontrakcie piłkarza może się okazać problemem
Sęk w tym, że w obecnej umowie młokosa (ważnej do 2029 roku) zawarto klauzulę z kwotą odstępnego w wysokości 100 mln euro. Jak mistrzowie Hiszpanii zamierzają wynegocjować 40-procentowy rabat? Na to pytanie nie znamy dzisiaj odpowiedzi.
Operację pozyskania Aghehowy dodatkowo komplikuje fakt, że parol na niego zagina Tottenham. W londyńskim klubie nadal wierzą, że uda się nakłonić do powrotu Harry'ego Kane'a. Gdyby jednak ten scenariusz okazał się nierealny, na Tottenham Hotspur Stadium pojawić się ma snajper FC Porto.
Zresztą w przypadku Barcelony też chodzi o wariant alternatywny. Piłkarze pierwszego wyboru to Julian Alvarez i Erling Haaland. Szacuje się jednak, że za każdego z nich trzeba będzie zapłacić ok. 200 mln euro. A taki wydatek dla katalońskiego klubu to niebagatelne obciążenie budżetowe, abstrahując od pensji zawodnika.
Niewykluczone, że w kampanii 2026/27 barwy "Blaugrany" nadal reprezentował będzie Lewandowski (przebywający aktualnie na zgrupowaniu drużyny narodowej). Nawet jeśli tak się stanie, z pewnością nie będzie on już odgrywał pierwszoplanowej roli w zespole. Znalezienie naczelnego egzekutora, który zajmie miejsce Polaka, to w tej chwili priorytet.
W obecnym sezonie Aghehowa zdobył pięć bramek w ośmiu występach. W poprzednim cyklu rozegrał dla portugalskiego giganta 45 spotkań, strzelił 27 goli i zaliczył trzy asysty.













