W środę FC Barcelona zanotowała niezwykle prestiżowe, a przy tym ważne zwycięstwo, ogrywając na wyjeździe w ćwierćfinale Ligi Mistrzów PSG 3:2. Zanim podopieczni trenera Xaviego Hernandeza rozegrają rewanż z paryżanami, muszą wrócić na moment do ligowej rzeczywistości, gdzie czeka ich spotkania z Cadiz CF. Dla FC Barcelona będzie to ostatni mecz w La Liga przed rywalizacją z Realem Madryt. "El Clasico" zostanie rozegrane w niedzielę 21 kwietnia na Estadio Santiago Bernabeu. Po 30 rozegranych kolejkach - na 8 przed końcem sezonu - "Królewscy" są liderem tabeli, mając osiem punktów przewagi nad Robertem Lewandowskim i spółką. FC Barcelona wraca do gry w La Liga. Xavi Hernandez chwali Roberta Lewandowskiego W zaistniałej sytuacji Xavi Hernandez ogłosił podczas konferencji prasowej, że jeśli FC Barcelona przegra z rywalem z Kadyksu, mecz z Realem Madryt nie będzie miał już w zasadzie żadnego znaczenia. Tytuł mistrza Hiszpanii będzie już bowiem niemal przegrany. I dodał: - Zwycięstwo pomoże nam utrzymać dobry trend przed rewanżem z PSG w Lidze Mistrzów, ale nie tylko. Jeśli wygramy, nadal będziemy mieli opcje w La Liga. Jeśli nie, Real Madryt będzie wręcz skazany na zdobycie tytułu. Trzy punkty dodałyby nam skrzydeł we wtorek. Show Lewandowskiego, a tu nagle takie słowa. Kluczowa decyzja przed Euro 2024 Xavi Hernandez podkreślił także progres, jaki zanotowała w ostatnim czasie FC Barcelona pod jego wodzą, wyróżniając między innymi Roberta Lewandowskiego. - Poprawiliśmy się pod względem gry drużynowej, a dzięki temu poszczególni piłkarze bardziej się wyróżniają. Inigo Martinez zanotował progres, także Robert Lewandowski poprawił się w ataku i teraz częściej odzyskuje piłkę - stwierdził szkoleniowiec FC Barcelona.