Podopieczni Xaviego nie spisali się najlepiej podczas wtorkowego meczu z Bayernem Monachium. Na Allianz Arenie dominacja gospodarzy była widoczna gołym okiem i choć zawodnicy "Blaugrany" tworzyli sobie sporo akcji, żadna z nich nie zakończyła się celnym strzałem na bramkę przeciwnika. Swojego niezadowolenia po porażce w Monachium nie krył Robert Lewandowski, który jeszcze kilka miesięcy temu sam występował w barwach bawarskiej drużyny. Polakowi nie udało się strzelić gola, a "Duma Katalonii" ostatecznie przegrała to spotkanie 0-2. Zdobywcami bramek tego wieczoru byli natomiast Lucas Hernandez i Leroy Sane. Niemieckie media brutalnie podsumowują występ Lewandowskiego. "Awaria" Robert Lewandowski przemówił po meczu Barcelony z Bayernem 34-letni napastnik opublikował na Instagramie wymowny wpis, w którym podzielił się swoimi odczuciami po porażce na Allianz Arenie. "To był ciężki wieczór. Teraz pora, by skupić się na przyszłości" - napisał. Na reakcję kibiców nie trzeba było długo czekać. Ci od razu zasypali wpis "Lewego" komentarzami. "Wszyscy w Ciebie wierzymy! Skupmy się na następnym meczu i wygranej z Interem", "Szacunek", "Zasługujesz na wszystko, co najlepsze", "Następnym razem będzie lepiej" - pisali. Szansę na rewanż piłkarze "Dumy Katalonii" otrzymają już 26 października, w meczu 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. FC Barcelona i Bayern Monachium zagrają wtedy na Camp Nou, a więc przed hiszpańską publicznością. Początek spotkania o 21.00. Prezydent Bayernu wbija szpilkę Lewandowskiemu. "Jego serce bije dla nas"