Robert Lewandowski, rozgrywający premierowy sezon w FC Barcelona, znakomicie zaaklimatyzował się w nowym otoczeniu. W sześciu ligowych meczach bramkarzy rywali pokonywał już ośmiokrotnie. Dołożył do tego dwie asysty. Taki dorobek daje Polakowi miano nie tylko najskuteczniejszego zawodnika "Dumy Katalonii", ale również sadowi go na pozycji lidera ligowej klasyfikacji strzelców. Jak się jednak okazuje, w siedmiu najsilniejszych ligach Europy znajdujemy czterech graczy, którzy w klasyfikacji kanadyjskiej (gole + asysty) plasują się wyżej niż "Lewy". Interesujące zestawienie otwiera Neymar, który w bieżącym sezonie w barwach PSG - podobnie jak Lewandowski - zanotował osiem ligowych trafień. Oprócz tego jest autorem aż siedmiu asyst, co w sumie daje mu 15 punktów. Tuż za Brazylijczykiem figuruje Cody Gakpo, Holender pochodzenia togijskiego występujący w PSV Eindhoven. Osiem goli uzupełnił sześcioma asystami. Lewandowski piąty w Europie. Messi też poza trójką Podium zamyka Erling Haaland z Manchesteru City. Norweg popisał się wprawdzie tylko jednym ostatnim podaniem, ale za to na listę strzelców wpisał się już 11 razy. W Europie nie ma w tej chwili groźniejszego snajpera. Lewandowskiego o jeden punkt wyprzedza także Lionel Messi. Do siatki trafił czterokrotnie, wspierając ten wynik siedmioma asystami. Najbliższa okazja na poprawienie ligowych statystyk nadarzy się po przerwie na występy reprezentacji krajowych w Lidze Narodów. W sobotę, 1 października, Barcelona zmierzy się na wyjeździe z RCD Mallorca. ZOBACZ TAKŻE: