Partner merytoryczny: Eleven Sports

Lewandowski skomentował stan zdrowia po meczu z Chorwacją. Krótko i dosadnie

Polska zremisowała we wtorek z Chorwacją 3-3 na PGE Narodowym w Warszawie w ramach czwartej kolejki Ligi Narodów. Goście kończyli spotkanie w dziesiątkę, ponieważ z boiska wyleciał Dominik Livaković, za faul na Robercie Lewandowskim. Po spotkaniu kapitan reprezentacji Polski nie udzielał wypowiedzi w strefie wywiadów, tylko krótko odniósł się do swojej sytuacji zdrowotnej.

Bramkarz Dominik Livaković atakuje piłkę i Roberta lewandowskiego
Bramkarz Dominik Livaković atakuje piłkę i Roberta lewandowskiego/Leszek Szymański/PAP

Ten wieczór na PGE Narodowym na pewno zostanie zapamiętany. Polacy doskonale zaczęli mecz. Już w piątej minucie po podaniu Kacpra Urbańskiego bramkę strzałem z lewej strony pola karnego zdobył Piotr Zieliński. Ten sam duet dał "Biało-Czerwonym" jedyne trafienie w sobotnim meczu z Portugalią (1-3).

Po kwadransie dobrej gry podopiecznych trenera Michała Probierza do głosu doszli Chorwaci. W 19. minucie fenomenalnym strzałem z woleja popisał się Borna Sosa. W 24. gola strzelił Petar Sučić, a kilkadziesiąt sekund później, bo błędzie bardzo niepewnego Pawła Dawidowicza, podwyższył Martin Baturina.

W końcówce pierwszej połowy nadzieje kibiców odżyły dzięki Nicoli Zalewskiemu, który po akcji Zielińskiego i podaniu Jakuba Kamińskiego trafił z lewej strony pola karnego w tzw. długi róg na 2-3.

Liga Narodów. Lewandowski z asystą i wywalczył czerwoną kartkę

Bohaterem drugiej części przez długi czas był bramkarz Marcin Bułka, który kilka razy popisał się znakomitymi interwencjami, m.in. po mocnym strzale z dystansu Luki Modricia.

Lewandowski nie grał od początku meczu z Chorwacją, z powodu drobnego urazu, ale pojawił się na murawie w 62. minucie. Już sześć minut później kapitan "Biało-Czerwonych asystował Sebastianowi Szymańskiemu przy wyrównującym golu.

To właśnie za faul na napastniku FC Barcelona rywal został też ukarany czerwoną kartką. Bramkarz Livaković wyszedł daleko poza pole karne i wybił piłkę, ale potem, stawiając nogę, brutalnie trafił w nogę naszego zawodnika. Była 76. minuta. Polakom nie udało się jednak wykorzystać przewagi zawodnika i wynik już się nie zmienił.

Po meczu "Lewy" przechodząc przez strefę wywiadów, został zapytany co z jego nogą. Odparł krótko: "No, ok", ale szedł, wyraźnie utykając.

Liga Narodów. Polska na trzecim miejscu w tabeli

Natomiast sam zamieścił w mediach społecznościowych trochę dłuższy wpis. "Remisujemy z Chorwacją. Dziękujemy za wsparcie" - przekazał.

W naszej grupie dywizji A wciąż nie wiadomo, kto będzie o co walczyć. W tabeli z dziesięcioma punktami prowadzi Portugalia. Chorwacja ma siedem, a Polska cztery. "Biało-Czerwoni" na inaugurację pokonali na wyjeździe 3-2 Szkocję, która z jednym punktem zamyka zestawienie.

Kolejne spotkania grupy A1 zostaną rozegrane 15 listopada. Wtedy Polska zagra na wyjeździe z Portugalią, a Szkocja podejmie Chorwację. Trzy dni później Polska u siebie zmierzy się ze Szkocją, a Chorwacja podejmie Portugalię.

Do ćwierćfinałów Ligi Narodów awansują dwie najlepsze drużyny z każdej z grup, trzecia zagra w barażu z wicemistrzem dywizji B, a czwarta do niej spadnie.

Robert Lewandowski/Leszek Szymański/PAP
Robert Lewandowski/Piotr Nowak/PAP
Odrodzenie na narodowym! "Gramy dalej" po meczu Polska - Chorwacja. WIDEO/GRAMY DALEJ /Interia.tv
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem