W sobotnie popołudnie Lewandowski znów dał popis, prowadząc Bayern do wyjazdowej wygranej 5-2 z Unionem Berlin w Bundeslidze. Polak trafił z karnego i wolnego, notując 55. i 56. bramkę we wszystkich rozgrywkach w bieżącym roku. Tym samym pobił swój rekord sprzed dwóch lat, gdy strzelił 54 gole. Lewandowski czy Haaland? Z 12 trafieniami Lewandowski przewodzi klasyfikacji strzelców Bundesligi w trwającym sezonie. O trzy gole mniej ma młoda gwiazda Borussii Dortmund, Erling Haaland. Norweg robi wszystko, żeby zastąpić "Lewego" w roli największej gwiazdy Bundesligi i jednej z największych gwiazd światowej piłki. Były szef Bayernu Karl-Heinz Rummenigge nie ma jednak wątpliwości, że to Polak wciąż jest najlepszym napastnikiem świata. Lewandowski czy Haaland? "Moja odpowiedź to Lewandowski" - stwierdził Rummenigge na łamach "Bildu". Jak dodał, za kilka lat z racji wieku to Haaland może osiągnąć przewagę, ale póki co to Lewandowski jest idealnym napastnikiem, szczególnie dla Bayernu. Lewandowski najlepszy na świecie Były szef monachijskiego klubu jest przekonany, że Polak to najlepsza "dziewiątka" na świecie. "Niezwykłym współczynnikiem zdobywanych bramek przewyższa nawet Gerda Muellera" - podkreślił Rummenigge. Jak zaznaczył, wielkim atutem Lewandowskiego jest fakt, że nie potrzebuje wielkich przestrzeni, aby rozwinąć skrzydła. Znakomita technika, drybling pozwalają mu królować w ciasnych miejscach pola karnego. Pomaga też kształtować grę, co sprawia, że jest jeszcze lepszy - twierdzi były znakomity piłkarz. WS