Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że sezon 2023/24 był dla FC Barcelona bardzo nieudany. "Duma Katalonii" nie zdobyła w nim ani jednego trofeum, a zrealizowała jedynie cel minimum, jakim było zajęcie drugiego miejsca w lidze i tym samym zapewnienie sobie udziału w Superpucharze Hiszpanii w 2025 roku. Wiąże się to również z korzyściami finansowymi, które klubowi ze stolicy Katalonii są w tym momencie niezbędne. Przed ostatnią kolejną sezonu ligi hiszpańskiej Robert Lewandowski udzielił wywiadu dziennikom "Marca" i "Mundo Deportivo". Polski napastnik w tej rozmowie nie owijał w bawełnę i przyznał, że to nie był dobry sezon w wykonaniu FC Barcelona. Rozwinął się również na temat powodów tej przykrej sytuacji. Dlaczego FC Barcelona zanotowała tak słaby sezon? Wśród powodów Robert Lewandowski wymienił pecha związanego z kontuzjami w drużynie. Piłkarzem, którego w tym kontekście wyróżnił, jest Gavi. Młody hiszpański pomocnik podczas jednego ze zgrupowań reprezentacji doznał kontuzji więzadła krzyżowego i do tej pory nie wrócił do gry w piłkę. Lewandowski przyznaje trudną prawdą. Złożył też odważną deklarację - Od początku wiedzieliśmy, że będzie nam go brakowało. Jest typem zawodnika, który, gdy gra nie idzie dobrze, swoimi ruchami i agresywnością podnosi drużynę na duchu. Zespół potrzebuje tego typu zawodników i dlatego za nim tęsknimy. Czekamy, aż wróci. To wyjątkowy zawodnik, odkąd przybyłem do Barcelony, to widziałem, że ma coś, czego potrzebuje zespół. Ma talent i agresywność. Czasami trzeba go hamować, ale innym razem to on ciągnie drużynę i mówi: No dalej, chłopaki, jedziemy. Naciska na nas i ma wspaniałą osobowość, jest bardzo miłym chłopcem, którego wszyscy kochają. Czekam na Ciebie. Chcę, żebyś szybko wrócił. Nie ma jednak potrzeby wywierać na niego presji, choć patrząc na to, jak pracuje, jestem pewien, że wszystko będzie dobrze - mówił Lewandowski o swoim koledze z zespołu. "Lewy" nie ukrywa, że FC Barcelona w tym sezonie zagrała zdecydowanie poniżej oczekiwań, ale już deklaruje, że w kolejnej kampanii jest w stanie zaprezentować się o wiele lepiej. Polak zauważa, że w 2024 roku drużyna musiała w dużej mierze polegać na grze młodych wychowanków, którzy w tym czasie nabrali niezbędnego doświadczenia i będą mogli je wykorzystać. - W tym sezonie aspirowaliśmy do czegoś więcej niż drugiego miejsca, jestem pewien, że mogliśmy zrobić więcej, ale teraz mam przeczucie, które pojawia się także w szatni, że chcielibyśmy przygotować się do kolejnego sezonu. Wiemy, że mamy w drużynie duży potencjał, bardzo dobrych piłkarzy, że w przyszłym sezonie możemy wygrywać więcej meczów i zdobywać tytuły - komentuje Polak. - Mogłem też strzelić więcej bramek niż w zeszłym sezonie, ponieważ czuję się bardzo dobrze fizycznie. Co więcej, w tym roku graliśmy z wieloma młodymi zawodnikami i myślę, że było to dla nich wspaniałym doświadczeniem. To doświadczenie, jakie czeka nas w przyszłym sezonie, zarówno dla młodych piłkarzy, jak i dla całej drużyny, pomoże nam wygrać mecze, które przegraliśmy w tym roku - dodaje. Lewandowski wprost o uczuciach względem FC Barcelona. Emocjonalne wyznanie W tej samej rozmowie Robert Lewandowski wypowiedział się na temat swojego przywiązania do klubu, w którym gra od 2022 roku. Polski napastnik od samego początku nie ukrywał fascynacji samym miaste, ale w takich słowach o FC Barcelona wcześniej się nie wypowiadał. Polak zadeklarował również, że pod kątem fizycznym czuje się świetnie i będzie gotowy, aby rozegrać kolejny sezon na bardzo wysokim poziomie. Jeśli Lewandowski wypełni swój kontrakt z FC Barcelona, będzie to jego przedostatni rok w stolicy Katalonii.