Choć Gala Mistrzów Sportu odbyła się 6 stycznia, to jej echa wciąż nie milkną, głównie za sprawą niskiej pozycji Roberta Lewandowskiego. Triumfator Plebiscytu "Przeglądu Sportowego" i Polsatu z 2019 i 2020 roku tym razem był dopiero na siedemnastym miejscu. Triumfowała Iga Świątek. Przed "Lewym" znalazło się dwoje siatkarzy - Aleksander Śliwka (trzecia lokata) i Magdalena Stysiak (jedenasta). Takie decyzje głosujących nie spodobały się Tomaszowi Hajcie. Były reprezentant Polski jest zdania, że na docenienie danych zawodników wpływ powinna mieć dyscyplina sportu, który uprawiają. Uważa, że piłka nożna jest ważniejsza od siatkówki ze względu na globalną popularność. Swoją opinię na ten temat przedstawił na kanale Prawda Futbolu prowadzonym przez Romana Kołtonia. Były defensor między innymi Schalke 04 Gelsenkirchen przestrzegł, by sukcesów polskiej siatkówki nie traktować jako wizytówki międzynarodowej, lecz jedynie jako efekt dużych inwestycji i małego zainteresowania ze strony innych państw. - Dlaczego my odnosimy sukcesy w siatkówce? Ponieważ to my płacimy najwięcej na całym świecie. My jesteśmy w stanie ściągnąć najlepszego zawodnika do Polski, bo my jesteśmy w stanie płacić 150-200 tysięcy miesięcznie pensji. Jak my byśmy w piłce byli w stanie płacić 20 milionów euro jednemu zawodnikowi, ośmiu kolejnym po 8 milionów, czterem po 12 i siedmiu po 6, to my byśmy też mieli jedną z najlepszych lig - stwierdził. Tomasz Hajto: "Nie starajmy się udowodnić, że siatkówka jest popularniejsza od futbolu" Zastrzegł przy tym, że jeśli chodzi nie o medialność, a o samą specyfikę treningu siatkówki, nie ma nic do zarzucenia. - To jest na pewno ciężki sport. Trzeba być super przygotowanym. To jest sport skakania. Tam nie biegasz 12 kilometrów w meczu na progowym tętnie 200, 220, a jak biegniesz 80 metrów, musisz przez 70 wrócić, kryć przeciwnika, operować jeszcze piłką nogami. Lepiej władamy rękami i nogami. Dziecko zaczyna jeść rękami, czy nogami? Ja się mega cieszę, że siatkówka ma sukcesy, sam ją oglądam, sam oglądałem skoki narciarskie, ale nie bądźmy szowinistami. Nie starajmy się komuś udowodnić, że siatkówka jest bardziej popularna od piłki nożnej - zakończył. Przypomnijmy, że Śliwka otrzymał 71 163 głosy, Stysiak 28 298, a Lewandowski 19 306. Kadra Nikoli Grbicia we wrześniu sięgnęła po mistrzostwo Europy, a w lipcu Ligę Narodów. Z kolei podopieczne Stefano Lavarieniego w czempionacie kontynentu zatrzymały się na ćwierćfinale, lecz zdobyły brązowe medale w Nations League. Po raz kolejny potwierdziło się, że w oczach polskiego fana sportu najważniejsze są osiągnięcia z orzełkiem na piersi. Lewandowski zdobył mistrzostwo i Superpuchar Hiszpanii, ale w reprezentacji zawodził, będąc jedną z twarzy klęski w Mołdawii i fiasku bezpośredniego awansu na EURO 2024.