Nie ma żadnych wątpliwości, że rolą <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Lewandowskiego</a> w <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">FC Barcelonie</a> jest nie tylko strzelanie goli. Jest ona dużo większa i bardziej symboliczna. Polski napastnik Jest starszym, bardziej doświadczonym i, przede wszystkim, bardziej utytułowanym piłkarzem niż koledzy z formacji ofensywnej. Jego zadanie polega więc również na utrzymaniu w drużynie mentalności zwycięzców, którą przez ostatnie lata wszczepiał <a class="db-object" title="Leo Messi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-leo-messi,sppi,2411" data-id="2411" data-type="p">Lionel Messi</a>. Robert Lewandowski ma na koncie 14 goli w <a class="db-object" title="La Liga" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-asteras-vlachioti,spti,841" data-id="841" data-type="c">lidze hiszpańskiej</a>, co daje mu średnią 0,8 gola na mecz. Nie jest to tak dobry wynik, jak te, które w poprzednich latach zapewniały zdobycie Złotego Buta. Ważniejsze w kontekście całego zespołu jest jednak to, że wkład Polaka jest kluczowy dla obecnej sytuacji w tabeli Barcelony, która zajmuje pierwsze miejsce i jest na dobrej drodze, by pierwszy raz od sezonu 2018/19 sięgnąć po tytuł mistrzowski. Lewandowski - punkt ciężkości dla całego zespołu Jako lider formacji ofensywnej "Barcy" Lewandowski siłą rzeczy nie uniknie porównań do Lionela Messiego. Zdaniem Alberta Masnou Polak z nawiązką spełnia rolę, do której został powołany. Jest on m.in. łącznikiem między zespołową starszyzną, czyli zawodnikami takimi jak: <a class="db-object" title="Jordi Alba" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jordi-alba,sppi,2143" data-id="2143" data-type="p">Jordi Alba</a>, <a class="db-object" title="Sergio Busquets" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-sergio-busquets,sppi,2162" data-id="2162" data-type="p">Sergio Busquets</a>, czy <a class="db-object" title="Marc-Andre ter Stegen" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-marc-andre-ter-stegen,sppi,2353" data-id="2353" data-type="p">Marc-Andre ter Stegen</a> a młodymi piłkarzami: <a class="db-object" title="Pedri" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-pedri,sppi,2989" data-id="2989" data-type="p">Pedrim</a>, <a class="db-object" title="Gavi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-gavi,sppi,3101" data-id="3101" data-type="p">Gavim </a>czy <a class="db-object" title="Ousmane Dembele" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ousmane-dembele,sppi,2716" data-id="2716" data-type="p">Dembele</a>, z którymi znakomicie dogaduje się na boisku. Polski napastnik jest spoiwem nie tylko na boisku, ale także w szatni. Poza młodymi wychowankami, ma on świetne relacje z zagranicznymi piłkarzami, którzy stworzyli w Barcelonie swój "klan". Mowa o ter-Stegenie, <a class="db-object" title="Andreas Christensen" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-andreas-christensen,sppi,2505" data-id="2505" data-type="p">Christensenie</a> i <a class="db-object" title="Frenkie de Jong" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-frenkie-de-jong,sppi,2759" data-id="2759" data-type="p">De Jongu</a>. Są to piłkarze o zupełnie innych temperamentach i innej kulturze niż Hiszpanie. Ich wzajemna sympatia nie ogranicza się tylko do pracy. W czasie prywatnym wspomniani zawodnicy i ich partnerki regularnie spotykają się ze sobą i tworzą bardzo zgraną grupę. Istnieje jeszcze jeden powód, dla którego Lewandowski jest bardzo ważnym piłkarzem dla Barcelony. Gra bowiem w zespole, którego ofensywa w tym sezonie nie jest najmocniejszym punktem. W obronie "Duma Katalonii" prezentuje się bardzo solidnie, ale z przodu jej gra regularnie szwankuje. Robert Lewandowski, dzięki umiejętności znajdowania sobie dobrych sytuacji i strzelania goli, sprawia, że dysproporcja między atakiem a obroną w drużynie jest dużo mniejsza. Właśnie dlatego hiszpański dziennikarz napisał, że Robert Lewandowski wypełnił w Barcelonie pustkę po Lionelu Messim. Nie chodzi tylko o grę, ani o pozycję na boisku, ale właśnie o wymienione i opisane powyżej aspekty. Są to szczegóły, które bardzo mocno i pozytywnie wpływają na wyniki drużyny w bieżącym sezonie.