Jedenastka Sezonu "The Athletic" ogłaszana jest corocznie i cieszy się sporym prestiżem. Długo wydawało się, że jednym z pewnych kandydatów do miejsca w takim dream teamie pozostaje Robert Lewandowski. Na finiszu rywalizacji Polak wyraźnie jednak wytracił snajperski impet. Tyle że sama liczba bramek niczego jeszcze nie gwarantowała. Przekonał się o tym choćby Kylian Mbappe, który z 29 golami na koncie pewnie zmierza po tytuł króla strzelców La Liga. Przed ostatnią kolejką zmagań ma cztery trafienia przewagi nad "Lewym". Real chce transferowego hitu, potężny cios w Barcelonę. W Hiszpanii wieszczą sensację Lewandowski mierzy w 100. bramkę dla Barcelony. Ostatnia szansa na San Mames Polski egzekutor na hiszpańskiej ziemi nie pokonał bramkarza rywali od 30 marca. Szyki mocno pokrzyżowała mu kontuzja mięśniowa, jakiej doznał 19 kwietnia w potyczce z Celtą Vigo. W lidze nie grał przez 26 dni. Na drugie w karierze Trofeo Pichichi szanse ma już tylko iluzoryczne. Po urazie nie zdołał odzyskać formy i trudno przypuszczać, by w najbliższą niedzielę urządził sobie spektakularną kanonadę w Bilbao. Ma jednak jeszcze jeden cel do zrealizowania - zapoluje na 100. bramkę w barwach "Dumy Katalonii". Bez względu na skuteczność, jaką Polak zaprezentuje na San Mames, jedenastka "The Athletic" pozostanie naturalnie bez zmian. Tworzy ją czterech przedstawicieli Ligue 1, po trzech zawodników z Premier League i La Liga oraz jeden piłkarz z Serie A (patrz niżej). Świętująca mistrzowski tytuł Barcelona reprezentowana jest jedynie przez Pedriego i Raphinhę. Zwraca z kolei uwagę absencja Lamine Yamala. Wojciech Szczęsny nie mógł być brany pod uwagę, ponieważ pierwszą cześć sezonu przesiedział na ławce rezerwowych. Wśród wyróżnionych liczebnie dominują gwiazdy PSG. Czy to wiarygodny zwiastun przed finałem Ligi Mistrzów? Ostatniego dnia maja w Monachium mistrzowie Francji zagrają o najcenniejsze klubowe trofeum z Interem Mediolan.