Zbliżające się wielkimi krokami klubowe mistrzostwa świata zapowiadają się wyśmienicie. Udział w turnieju weźmie nie kilka, a aż kilkadziesiąt drużyn. Na liście uczestników widzimy mnóstwo europejskich gigantów takich jak: Paris Saint-Germain, Real Madryt czy Manchester City. Do Stanów Zjednoczonych wstępnie nie przyleci FC Barcelona. "Duma Katalonii" nie uzyskała przepustki ani za sprawą dobrych wyników w Lidze Mistrzów, ani dzięki ścieżce rankingowej UEFA. W poprzednim akapicie celowo użyliśmy słowa "wstępnie", ponieważ niedawno pojawiły się plotki, że podopieczni Hansiego Flicka wcale nie stoją na straconej pozycji. Ze stawki wypadł Club Leon ze względu na właściciela, do którego należy również CF Pachuca. W związku z tym organizatorzy musieli wykreślić jedną ze wspomnianych ekip. Wakat trzeba obsadzić i to jak najszybciej, ponieważ pierwszy mecz rozpocznie się za niecałe dwa miesiące. Jest ogłoszenie ws. polskich sędziów. Koniec spekulacji, to już oficjalne FC Barcelona nie zagra w mistrzostwach świata. Wakat nie dla Europy Wśród kandydatów do wzięcia udziału w zawodach pojawiła się FC Barcelona. Tak przynajmniej twierdził między innymi David Faitelson piszący dla portalu "nmas.com.mx". Kibice z Katalonii już zaczęli ostrzyć sobie apetyty na kolejny potencjalny sukces ich ulubieńców. Radość nie trwała jednak długo. Szybko ze swoimi informacjami pospieszył Moises Llorens. Dobrze zorientowany dziennikarz "ESPN" nie miał najlepszych wieści dla Hiszpanów. "FIFA nie ma zamiaru zapraszać FC Barcelona bez względu na to jak bardzo Infantino i spółka by tego chcieli. Pomysł jest taki, że skład imprezy uzupełni Los Angeles FC lub Club America" - napisał w serwisie X. Organizatorzy nie chcą więc zabierać miejsca drużynie z Ameryki Południowej, nawet kosztem niższego poziomu sportowego prezentowanego przez kluby z tego kontynentu względem ekip z Europy. Kluczowy karny i walka do samego końca. Tak Barcelona przekreśliła marzenia Borussii o pucharze Na Półwyspie Iberyjskim panuje z tego powodu niezadowolenie. Choć nie brakuje też cieszących się fanów "Blaugrany". Widać to doskonale w komentarzach pod postem "BarcaInfo". "Pod względem finansowym udział w KMŚ jest świetny, ale pod względem sportowym zupełnie nic nie daje. Kolejny puchar bez znaczenia, który przy naszej wąskiej kadrze by nas tylko dobił", "Sorki ale prawda jest taka że więcej zyskamy jak tam nie pojedziemy" - czytamy opinie kibiców.