Reprezentacja Ukrainy nie dostała się na listopadowo-grudniowe mistrzostwa świata w Katarze. Nasi wschodni sąsiedzi w półfinale barażów pokonali co prawda Szkocję 3:1, lecz w decydującym o awansie meczu przegrali w Cardiff z Walią 0:1. Mimo to opaska kapitańska ich reprezentacji będzie na mundialu. A to za sprawą Roberta Lewandowskiego, który dostał od legendy ukraińskiego futbolu Andrija Szewczenko opaskę kapitańską w barwach Ukrainy. Były selekcjoner reprezentacji tego kraju i znakomity w przeszłości gracz m.in AC Milan czy Chelsea FC poprosił "Lewego" ten zabrał ją na mistrzostwa świata, jako dowód wdzięczności za pomoc jego rodakom. - Ta opaska symbolizuje dla mnie wiele emocji związanych z moim krajem - tych pięknych i tych z ostatnich miesięcy. Dziękuję tobie i całemu polskiemu narodowi za wsparcie dla moich rodaków - powiedział były selekcjoner i legendarny napastnik Ukrainy, cytowany przez Tomasza Włodarczyka z serwisu "Meczyki.pl" na Twitterze. Czytaj także: Szewczenko przekazał opaskę kapitańską Lewandowskiemu Do tego gestu odniósł się sam Lewandowski, który za pośrednictwem Twittera podziękował Szewczence za jego gest. "Dziękuję Ci Andriej. To była przyjemność Cię spotkać! To będzie dla mnie wielki zaszczyt zabrać opaskę kapitańską w barwach Ukrainy na mistrzostwa świata" - napisał Lewandowski.