Nawet ówczesny prezes PZPN-u i wiceprezydent UEFA Zbigniew Boniek uznał ubiegłoroczne odwołanie "Złotej Piłki" za decyzję bardziej polityczną niż merytoryczną. Oto po raz pierwszy w historii trofeum zarezerwowane dotąd dla ikon światowego futbolu Lionela Messiego i Cristiana Ronaldo, których od 2008 r. tylko raz, w 2018 r. pogodził Chorwat Luka Modrić, miało przypaść Polakowi. Robert Lewandowski wygrał wszystko, co się dało - Bundesligę, Ligę Mistrzów, został królem strzelców obu rozgrywek. Ale nie, "Lewy" musiał obejść się smakiem - plebiscyt odwołano. Jak będzie w tym roku? - Ciężko powiedzieć czy mecze z San Marino i Albanią są ważne w kontekście zdobycia Złotej Piłki. Pewnie szczególnie w końcówce roku każdy występ czy to w klubie, czy reprezentacji jest ważny - zastanawia się głośno Robert. Sebastian Staszewski, Radosław Majewski i Sławomir Peszko o polskiej Ekstraklasie - Oglądaj teraz! Lewandowski: Być w gronie z Messim i Ronaldo to nobilitacja - Patrząc na rok 2020, gdy Złota Piłka została odwołana, od tego czasu drużynowo i indywidualnie osiągnąłem wiele. Pytanie czy można było więcej, poza Euro 2020. Na pewno jestem osobą, która może myśleć o Złotej Piłce. Byłaby to wielka duma, wyróżnienie - nie kryje. Wskazuje też na inny aspekt rywalizacji o Golden Ball. - Sam fakt, że jesteś na ścisłej liście z tak wielkimi zawodnikami, w erze, w której tak długo byli poza zasięgiem, jest już nobilitujący. Sama myśl, że teraz mogę wygrać, to wielka duma i nobilitacja - punktuje kapitan reprezentacji. "Lewy" podziela nieco obawy Zbigniewa Bońka odnośnie tego, że o przyznaniu najważniejszego piłkarskiego indywidualnego trofeum decydują nie tylko aspekty sportowe. CZYTAJ TEŻ: Robert Lewandowski z kubłem zimnej wody na głowy piewców talentów z Ekstraklasy - Mam nadzieję że nie będzie wielkiej polityki, tylko ocenie podlegać będzie to, co jaki zawodnik osiągnął przez ostatnie dwa lata. Ten "rozbieg" u mnie jest sporawy. Zobaczymy, jak to będzie - zastanawia się Robert Lewandowski. W czołówce klasyfikacji Złotej Piłki jest Lionel Messi, który zdobywał to trofeum sześć razy (2009, 2010, 2011, 2012, 2015, 2019), który wyprzeda Cristiana Ronaldo. Wielki Portugalczyk triumfował w latach: 2008, 2013, 2014, 2016 i 2017. Kiedy mecz Polska - San Marino? Gdzie transmisja? Spotkanie eliminacji MŚ Polska - San Marino zostanie rozegrane w sobotę 9 września o godz. 20:45, na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Transmisja w Polsat Sport Premium 1, na Polsat Go Box i w TVP 1. Zobacz wszystkie wyniki, terminarz i tabelę "polskiej" grupy eliminacji do MŚ!CZYTAJ TEŻ: Nowy biznes "Lewego"! Zdjęcia robią wrażenie!Robert Lewandowski: To wciąż daleka drogaKapitan reprezentacji Polski pod ostrzałem. "Bild" się nie patyczkuje