Lewandowski nie był gotowy na taki cios. "Probierz słusznie próbował przeciąć ten wrzód"
Gdy Michał Probierz odebrał Robertowi Lewandowskiemu opaskę kapitańską, co doprowadziło do wybuchu potężnej burzy wokół kadry, kibice podzielili się na dwa obozy. Dużo większy był jednak ten opowiadający się w "sporze" za doświadczonym napastnikiem, aniżeli selekcjonerem. Nieco inną optykę na kontrowersyjną sprawę ma legenda Biało-Czerwonych, Antoni Szymanowski. Nie zostawił on na Lewandowskim suchej nitki.

W wyniku szokującej decyzji, która przerodziła się w wielką aferę tuż przed meczem eliminacji do mistrzostw świata z Finlandią, Robert Lewandowski stracił opaskę kapitańską, a Michał Probierz niedługo później pracę. Naturalnie mocno przyczyniła się też do tego fatalna gra Biało-Czerwonych i upokarzająca porażka 1:2 z Finlandią. Trudno nie odnieść jednak wrażenia, że selekcjoner sam "ukręcił na siebie bata".
Spór na linii Probierz - Lewandowski podzielił kibiców. Takiej afery nie było już dawno
Trenerowi wydawało się, kiedy odbierał opaskę kapitańską "Lewemu", że ma za sobą drużynę. Ta jednak w newralgicznym momencie nie okazała mu wsparcia, a sprawy zaszły już za daleko, by dało się je odkręcić. Probierz zrezygnował z posady selekcjonera, choć w kuluarach mówi się, że kierownictwo PZPN zwyczajnie nie dało mu innego wyboru.
Tomaszewski pewny ws. nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Legendarny bramkarz wskazał nazwisko
W tym całym sporze na linii Lewandowski - Probierz spora część kibiców opowiedziała się mimo wszystko za najlepszym polskim piłkarzem w historii. Trudno im się z resztą dziwić. Sposób, w jaki szkoleniowiec zakomunikował mu, że nie będzie już kapitanem, w opinii większości ekspertów i dziennikarzy był skandaliczny i zwyczajnie niegodny tak wybitnej postaci, jak Lewandowski.
Legenda reprezentacji uderza w Lewandowskiego. Kompletnie się nie hamował
Skrajnie inną optykę na osobę snajpera Barcelony przedstawił jednak w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" Antoni Szymanowski. Legenda reprezentacji Polski pozytywnie oceniła intencje Probierza. W jego opinii selekcjoner popełnił jednak kilka błędów.
Przyjdzie następny selekcjoner - obojętnie: Polak czy obcokrajowiec - i od razu będzie układał relację z Robertem Lewandowskim, żeby się nie gniewał, żeby mu się chciało przyjeżdżać na kadrę, a my to będziemy grzecznie aprobować. A przecież taka sytuacja jest nie do zaakceptowania! Michał Probierz słusznie próbował przeciąć ten wrzód, ale bardzo źle się do tego zabrał i problem zrobił się jeszcze większy.
- Co to jest za drużyna, jaki ona ma mental? O rany boskie! I w jakiej sytuacji znalazł się teraz namaszczony na kapitana Piotrek Zieliński?! Wróci Robert, bo przestanie się gniewać i jak zareaguje zespół? Ja sobie tego nie wyobrażam... Mam nadzieję, że już nie zechce być kapitanem właśnie dlatego, żeby oczyścić atmosferę i nie stawiać w niezręcznej sytuacji Zielińskiego. Ale czy Roberta na to stać? Nie wiem - dodał wzburzony.
Grono kandydatów na przyszłego selekcjonera reprezentacji Polski jest bardzo duże, jednak największe szanse na objęcie kadry na ten moment daje się Maciejowi Skorży. Potwierdził to nawet sekretarz generalny PZPN, Łukasz Wachowski.
- Jeżeli chodzi o doświadczenie trenera Macieja Skorży za granicą, przy reprezentacji, sukcesy, jakie osiągał oraz sam profil szkoleniowy, to nasz numer jeden - oznajmił.


