Już po pierwszej kolejce Ligi Mistrzów Robert Lewandowski otwiera klasyfikację strzelców. To efekt trzech goli strzelonych Viktorii Pilzno. Polak okazał się najlepszym graczem meczu, a efektownym hat-trickiem uczcił 34. urodziny swojej małżonki. Hiszpańska prasa po raz kolejny oszalała na punkcie "Lewego". W samych superlatywach wypowiadał się o nim również trener Xavi Hernandez. Po jednym pytaniu zmienił jednak euforyczny ton i pilnował się, by nie powiedzieć jednego zdania za dużo. Xavi: "Lewy" najlepszy na świecie? Na równi Benzema i Haaland - Czy Lewandowski jest obecnie najlepszym napastnikiem świata? - padło pytanie z sali konferencyjnej. - Nie wiem, ale na pewno jest naszym najlepszym napastnikiem. Kto jest na równi z nim? Na pewno Karim Benzema i Erling Haaland, ale trudno ich ze sobą porównywać - odpowiedział Xavi. Benzema nie zaliczy startu w bieżącej edycji Champions League do udanych. W wyjazdowym meczu Realu Madryt z Celtikiem Glasgow, wygranym przez "Królewskich 3-0, Francuz opuścił murawę jeszcze przed przerwą z powodu kontuzji. Powody do satysfakcji ma natomiast Haaland. W spotkaniu Sevilla FC - Manchester City (0-4) pokonał bramkarza rywali dwukrotnie. Po pięciu występach w barwach "Dumy Katalonii" Lewandowski ma na koncie w sumie osiem zdobytych bramek. Z pięcioma trafieniami w La Liga jest współliderem klasyfikacji strzelców wraz z Iago Aspasem z Celty Vigo. ZOBACZ TAKŻE: