Wtorkowy mecz reprezentacji Polski z Walią kibice zapamiętają na długo. Podopieczni Michała Probierza dopiero po piątej serii rzutów karnych przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść i wywalczyli awans do mistrzostw Europy, które rozpoczną się 14 czerwca w Niemczech. Biało-Czerwoni trafili w nich do "grupy śmierci", w której przyjdzie im zmierzyć się z Austrią, Holandią i Francją. Lewandowski może to zrobić jako drugi w historii. Pierwszy był Ronaldo Podczas zbliżającego się Euro przed szansą na kolejne historyczne osiągnięcie stanie Robert Lewandowski. Wystarczy bowiem jedna bramka, zdobyta przez polskiego napastnika, dzięki czemu wpisze się na listę strzelców podczas już czwartej najważniejszej imprezy na Starym Kontynencie. Do tej pory udawało mu się to podczas trzech wcześniejszych europejskich turniejów tej rangi, co też było nie lada wyczynem. Jeśli 35-latek dołoży do tego trafienie na kolejnych mistrzostwach Europy, zostanie dopiero drugim piłkarzem w historii, któremu się to udało. Dotychczas zrobił to tylko Cristiano Ronaldo. Robert Lewandowski jest rekordzistą, jeżeli chodzi o liczbę bramek, zdobytych dla reprezentacji Polski. Zgromadził ich na swoim koncie aż osiemdziesiąt dwie, zostawiając daleko w tyle drugiego w tym zestawieniu Włodzimierza Lubańskiego (48) czy trzeciego Grzegorza Lato (45). 35-letni napastnik na listę strzelców tylko podczas mistrzostw Europy wpisywał się już pięciokrotnie. Premierowe trafienie zanotował podczas meczu otwarcia Euro 2012, w którym kadra prowadzona wówczas przez Franciszka Smudę zremisowała z Grecją 1:1. Na kolejnego gola najlepszego polskiego strzelca trzeba było poczekać aż do ćwierćfinału kolejnej imprezy i pamiętnego starcia z Portugalią. Reprezentacja Polski pożegnała się wówczas z Euro 2016, ulegając faworyzowanym rywalom dopiero po rzutach karnych. Najwięcej bramek Robert Lewandowski zdobył na Euro 2020 w zmaganiach fazy grupowej. Najpierw podwyższył swój dorobek, doprowadzając do remisu w spotkaniu z Hiszpanią, potem jeszcze dwa razy umieścił piłkę w siatce w meczu ze Szwecją. Michał Probierz musi podjąć trudną decyzję. To będzie wyjątkowo bolało Polacy zmagania w ramach Euro 2024 rozpoczną 16 czerwca meczem z Holandią. Pięć dni później zmierzą się z Austrią. Ostatni mecz fazy grupowej reprezentanci Polski zagrają 25 czerwca. O punkty powalczą wówczas z Francją.