Robert Lewandowskiobecnie jest piłkarzem FC Barcelona, ale lwią część swojej kariery piłkarskiej spędził na niemieckiej ziemi. W latach 2010-2014 Polak był napastnikiem Borussii Dortmund. Następnie odszedł do Bayernu Monachium, dla którego bramki strzelał do 2022 roku. Przez 12 lat Robert Lewandowski zdobył w Bundeslidze 312 bramek - w całej historii więcej goli od niego strzelił tylko legendarny Gerd Muller (365). Królem strzelców Bundesligi Polak zostawał aż siedmiokrotnie. W całej swojej karierze z drużyną zdobył łącznie aż 10 mistrzowskich tytułów. Grzegorz Krychowiak zmieni klub. Wielki zwrot akcji. Wiadomo, gdzie odejdzie Lewandowski autorem największej liczby anulowanych bramek w Bundeslidze od 1993 roku Robert Lewandowski w Niemczech pobił wiele strzeleckich rekordów. Bycie egzekutorem akcji w tak dobrze funkcjonującej drużynie jak ówczesny Bayern Monachium, było dla niego niezwykle korzystne. On sam stanowił bardzo ważny element zespołu - po jego odejściu "Die Roten" wciąż zmagają się z problemem, jakim jest brak klasowego napastnika. Okazuje się jednak, że Robert Lewandowski jest liderem nie tylko tych pozytywnych rankingów. Portal Fussballeck.com prześledził ostatnie 3 dekady niemieckiej Bundesligi i wyliczył, że Polak jest autorem największej liczby anulowanych bramek od 1993 roku w tych rozgrywkach. Robert Lewandowski jako piłkarz Borussii Dortmund i Bayernu Monachium zdobył aż 25 takich goli. Jego przewaga nad drugim miejscem jest dość znacząca i wynosi 8 trafień. Tuż za nim w rankingu plasuje się Pierre-Emerick Aubameyang, którego bramki były anulowane 17 razy. Co ciekawe, Lewandowski, będąc liderem tego rankingu, wcale nie przoduje w klasyfikacji piłkarzy najczęściej znajdujących się na pozycji spalonej. Numerem jeden w tej klasyfikacji został Aílton Gonçalves znany głównie z gry w Werderze Brema. Brazylijczyk występował również w Schalke i w ciągu całej swojej kariery w lidze niemieckiej znalazł się na pozycji spalonej aż 555 razy. W sezonie 2001/02 zdarzyło mu się to 112-krotnie, co również jest absolutnym rekordem, jeśli chodzi o pojedynczą kampanię.