Barcelona była zdecydowanym faworytem meczu z Young Boys - goście zajmują obecnie przedostatnie miejsce w szwajcarskiej ekstraklasie. Przebieg spotkania potwierdził te przewidywania. 36-letni Lewandowski najpierw trafił do siatki w ósmej minucie - z około metra do pustej bramki, zamykając akcję. Kolejne gole dla gospodarzy strzelili Raphinha (34.) oraz Inigo Martinez (37.), a na początku drugiej połowy - w 51. minucie - Polak podwyższył na 4-0 uderzeniem głową z bliska. Liga Mistrzów. Robert Lewandowski coraz bliżej granicy stu goli To pierwsze trafienia "Lewego" w obecnym sezonie elitarnych rozgrywek, a łącznie ma ich 96 w karierze. W klasyfikacji wszech czasów LM ustępuje tylko Portugalczykowi Cristiano Ronaldo - 140 goli oraz Argentyńczykowi Lionelowi Messiemu - 129. Obaj tego dorobku nie poprawią, bowiem kariery kontynuują poza Europą. Kapitan "Biało-Czerwonych" został zmieniony w 74. minucie. Wkrótce potem wynik na 5-0 ustalił samobójczym uderzeniem obrońca gości Mohamed Ali Camara. Po meczu nasz napastnik skomentował w kilku słowach zwycięstwo swojej drużyny. To ważna wygrana dla Barcelony, ponieważ ta w pierwsze serii przegrała na wyjeździe z AS Monaco. "Wiedzieliśmy po meczu z Monako, że musimy odpowiedzieć w następnym i zrobiliśmy to dobrze" - potwierdził to Raphinha na antenie stacji Movistar. "Poza tym kilka dni temu przegraliśmy mecz w La Liga z Osasuną i musieliśmy szybko na na to zareagować. To ważne, że strzeliliśmy tyle goli, bowiem na koniec mogą się one liczyć" - dodał Brazylijczyk. Liga Mistrzów. Teraz Barcelona zagra z Bayernem Tym bardziej, że kolejnym spotkaniem Barcelony w Lidze Mistrzów będzie potyczka z Bayernem Monachium, którą zaplanowano na 23 października. Podopieczni Flicka podejmą Niemców na Stadionie Olimpijskim. Dla trenera, ale i Lewandowskiego, będzie to sentymentalny pojedynek, ponieważ obaj byli związani z Bawarczykami, odnosząc tam wielkie sukcesy. To właśnie z Bayernem "Lewy" wygrał jedyny raz w karierze Ligę Mistrzów. Od tego sezonu rozgrywki LM odbywają się w nowym formacie, z fazą ligową zamiast grupowej. Uczestnicy są klasyfikowani w jednej, wspólnej tabeli. Prawie do końca stycznia każdy będzie rywalizować z ośmioma różnymi rywalami (czterema u siebie i czterema na wyjeździe). Drużyny, które zajmą miejsca 1-8, zakwalifikują się bezpośrednio do 1/8 finału, te z lokat 9-24 o awans do tej rundy powalczą w barażach. Pozostałe kluby zostaną wyeliminowane.