Lewandowski trzeci raz w karierze zobaczył czerwoną kartkę. W spotkaniu z Osasuną dostał dwie żółte kartki i wygląda na to, że zasłużone. Najpierw przerwał dobrze zapowiadającą się akcję gospodarzy, a potem w powietrznym pojedynku uderzył rywala łokciem. Wyrzuceni Messi, Suarez, Neymar i Lewandowski Polak nie zgadzał się z czerwoną kartkę, długo dyskutował z sędzia Gilem Manzano i powtarzał: "Za co". Potem jak schodził z murawy pokazywał dziwne gesty. Na szczęście dla Lewandowskiego jego koledzy odrobili straty, a w końcówce strzelili zwycięską bramkę. Dzięki temu przerwę w rozgrywkach spędzą na fotelu lidera La Liga. W internecie szybko wypomniano sędziemu, że "specjalizuje" się w wyrzucaniu czołowych zawodników świata. Na koncie ma czerwone karki pokazane Leo Messiemu, Luisowi Suarezowi, Neymarowi, Garethowi Bale’owi i Casemiro. Pique odesłany na trybuny Do tej listy może też dopisać Gerarda Pique, którego wyrzucił na trybuny. Po pierwszej połowie, kiedy piłkarze byli już w tunelu prowadzącym do szatni Hiszpan miał powiedzieć do arbitra: "Widziałeś rzut rożny, który nam przyznałeś? Jesteś sędzia, który wkurza nas najmocniej". Sędzia Gil Manzano w raporcie przedstawił swoją wersją wydarzeń. Według arbitra później Pique użył w stosunku do niego wulgarnych słów. Gdyby przetłumaczyć to w miarę kulturalny sposób, powiedział: "To wstyd. Mam cię gdzieś" i trzeba by dodać kilka inwektyw. W raporcie Gil Manazano skomentował też zachowanie Lewandowskiego. Napisał o Polaku: "kiedy schodził z boiska dwa razy wykonał gest niezadowolenia z decyzji arbitra. Włożył palce do nosa i wskazał na sędziego. Kiedy już byli przy linii bocznej ten sam gest wykonał w kierunku asystenta".