Bayern Monachium zakończył sezon Bundesligi, remisując 2-2 z Wolfsburgiem. Niewykluczone, że dla Roberta Lewandowskiego było to ostatnie spotkanie w barwach mistrza Niemiec. - Rozmawiałem z Hasanem Salihamidziciem i powiedziałem mu, że podjąłem decyzję, że nie przedłużę kontraktu z Bayernem. W tym momencie obie strony muszą myśleć o przyszłości, poinformowałem o mojej decyzji trenera - powiedział po spotkaniu Robert Lewandowski przed kamerą Viaplay. Podkreślił przy tym, że nie otrzymał ze strony Bayernu żadnej konkretnej oferty przedłużenia kontraktu. Prezydent Bayernu Monachium reaguje na słowa Roberta Lewandowskiego O komentarz do słów Polaka poproszony został Herbert Hainer - prezydent Bayernu Monachium. - Z tego co wiem Oliver Kahn i Hasan Salihamdzić złożyli mu ofertę przedłużenia kontraktu, ale widocznie nie została zaakceptowana - przyznał sternik Bayernu Monachium cytowany przez Sport1.de. - Lewandowski powiedział, że musimy znaleźć rozwiązanie dla obu stron, a jedną z nich jest Bayern. Jego prawem jest niechęć do przedłużania kontraktu. Także do nas dołączył na zasadzie wolnego transferu. Porozumienie nie może być jednostronne. Po to są umowy. Kiedy podpisujesz kontrakt - a robię to przez całą moją karierę - obie strony wiedzą, na co się godzą. Nie można więc mówić o "zmuszaniu" kogoś do wypełnienia kontraktu - dodał Herbert Hainer, który kolejny już raz wyraźnie podkreślił, że Bayern Monachium nie sprzeda Roberta Lewandowskiego, który będzie mógł odejść jako wolny zawodnik dopiero w 2023 roku.