- Zdążą na pewno. Wiem, że Barcelona uruchomiła już czwartą dźwignię finansową i zdobędzie pieniądze na zgłoszenie do rozgrywek nowych piłkarzy - mówi mi Paco Aguilar, były wicenaczelny dziennika "El Mundo Deportivo". Jest dziennikarzem z ogromnym stażem, wiele w Barcelonie widział. Transfery Barcelony. Laporta zapewnia, że zdąży Przed wczorajszym meczem o Puchar Gamera z Pumas (6-0) prezes Laporta spotkał się z przedstawicielami klubów kibica Barcelony. Uspokajał ich, że sprawa zgłoszenia do rozgrywek Lewandowskiego, a także Raphinhy, Kounde, Christensena, Kessiego jest pewna. Że klub dogada się z władzami La Liga. Chodzi o 150 mln euro. Klub ocenił, że zyski ze sprzedaży 25 procent praw telewizyjnych na kolejne 25 lat dadzą mu 667 mln euro. La Liga twierdzi, że tylko 517 mln - tyle wpłynęło do kasy Barcelony. Różnice w interpretacji zmusiły Barcelonę do uruchomienia czwartej dźwigni finansowej i sprzedaży kolejnej części Barca Studios. Czy pieniądze będą na czas? Tuż po prezentacji Robert Lewandowski tryskał optymizmem. - Barcelona zapewniła mnie, że ma pieniądze, by zgłosić mnie do rozgrywek - mówił Polak. W euforii Laporta stwierdził nawet, że gdyby mógł zgłosić do La Liga tylko jednego z pięciu zawodników zatrudnionych latem, byłby to Lewandowski. Transfery Barcelony. Braithwaite wygwizdany na Camp Nou Do pierwszego ligowego meczu Barcelony zostało pięć dni. 13 sierpnia o godzinie 21 Katalończycy podejmą na Camp Nou Rayo Vallecano. Czy rzeczywiście Xavi Hernandez będzie mógł posłać do gry wszystkich zawodników? Jasne jest, że Lewandowski zgłoszony zostanie w pierwszej kolejności. Regulamin La Liga mówi, że zgłaszać nowych piłkarzy do rozgrywek można do 31 sierpnia. Jest drugi warunek oprócz uruchomienia czwartej dźwigni finansowej. Barcelona powinna sprzedać, lub oddać niepotrzebnych graczy, żeby odciążyć swój budżet płacowy. Być może z klubu odejdą Frenke de Jong i Memphis Depay, którzy mają oferty z Manchesteru United, Chelsea i Juventusu, a niemal na pewno Barcelona pozbędzie się Samuela Umtitiego i Martina Braithwaite’a. Ten drugi został wygwizdany przez fanów na Pucharze Gampera, pierwszy w ogóle nie pojawił się na meczu. Xavi zwolnił go, by szukał nowego pracodawcy. ZOBACZ TEŻ: Lewandowski opisał swój debiut na Camp Nou. Lawina komentarzy Wymowne zachowanie Lewandowskiego na Camp Nou. Zdjęcia mówią wszystko Pedri o Lewandowskim. "To była rozkosz grać z nim"