Zespół FC Barcelony w ostatnim czasie przebywał w Stanach Zjednoczonych, gdzie przygotowuje się do startu sezonu. Znany hiszpański dziennik "Marca" postanowił podsumować pobyt Barcy za oceanem i wypunktować kilka wniosków, jakie narzucają się po tym zgrupowaniu. Przede wszystkim hiszpańscy dziennikarze wskazują, że przygoda Blaugrany w Stanach Zjednoczonych i mecze tam rozegrane pozwoliły zwrócić uwagę na pewne braki, jakie wciąż ma kadra "Dumy Katalonii". Trener Rakowa nie ukrywał tego po Karabachu. "To był najwyższy poziom" "Marca" o "samotności" Roberta Lewandowskiego Część z tych wniosków dotyczy też osoby Roberta Lewandowskiego, czyli polskiego snajpera Blaugrany. Diagnoza "Marki" jest jasna. "Lewy jest bardzo osamotniony" - piszą hiszpańscy dziennikarze. I tłumaczą, że po pierwsze, w drużynie Barcelony nadal nie znaleziono klarownego zastępcy dla Polaka, "na wypadek, gdyby Lewandowski doznał kontuzji". A to nie koniec problemów. "Marca" wskazuje też, że Lewandowskiemu przydałby się boiskowy kompan, którym w poprzednim sezonie był przede wszystkim Ousmane Dembele. Teraz Francuz ma się przenieść do PSG, a "Lewy" może zostać bez dostawcy asyst. Dziennikarze zaznaczają jednak, że taki potencjalny boiskowy partner Polaka niekoniecznie musi być pozyskany z zewnątrz. Można go też wykreować spośród zawodników już przebywających w zespole. "Trzeba go tylko znaleźć" - wskazują. A to zadanie dla Xaviego Hernandeza. "Marca" zwraca też uwagę, że obecna kadra Barcelony nie jest dobrze zbalansowana. "Są takie pozycje, na których graczy jest aż zbyt wielu, a są takie, na których ich brakuje". I podkreślają, że poza zmiennikiem dla "Lewego", konieczne jest przede wszystkim zatrudnienie prawego obrońcy. Euforia po przełamaniu klątwy. Boniek: "Nareszcie przestał prześladować"