Do wspomnianej sytuacji doszło w przerwie ligowego meczu FC Barcelona z Almerią. Podopieczni Xaviego Hernandeza ostatecznie wygrali tamto spotkanie 3:2, a Robert Lewandowski zanotował asystę przy jednym z goli Sergiego Roberto. Do przerwy FC Barcelona remisowała z Almerią 1:1. Taki wynik był absolutnie nie do przyjęcia, a styl gry "Dumy Katalonii" znów pozostawiał wiele do życzenia. Xavi Hernandez później zdradził, że w szatni odbył piłkarzami "najtrudniejszą rozmowę w swojej trenerskiej karierze". Gorzka prawda o Lewandowskim, zegar tyka, pada nazwisko możliwego następcy. "Nie będzie grał do sześćdziesiątki" Xavi zapytany o reprymendę dla Lewandowskiego. Przyzmał, że taka miała miejsce Jednym z głównych "bohaterów" tej rozmowy miał być Robert Lewandowski, który miał przyjąć tzw. suszarkę, czyli ostrą reprymendę za słabą grę od swojego trenera. Szkoleniowiec wypowiedział się na ten temat na konferencji prasowej poprzedzającej jutrzejsze spotkanie z Las Palmas. Pytanie dziennikarza dotyczyło Roberta Lewandowskiego, więc Xavi Hernandez wyraźnie przyznał, że reprymenda rzeczywiście miała miejsce w szatni FC Barcelona. Jak widać, poskutkowała, ponieważ drużyna była w stanie zdobyć w tamtym meczu komplet punktów. Nie o takie zwycięstwa w Barcelonie jednak chodzi. Drużyna, która broni tytułu mistrza Hiszpanii powinna wygrywać o wiele swobodniej z rywalami takimi jak Almeria. Jeśli podopieczni Xaviego Hernandeza szybko nie poprawią swojej gry, zaraz wypadną z walki o mistrzostwo, ponieważ rywale, Real Madryt i Girona, są w bardzo dobrej formie i regularnie powiększają swoją przewagę nad "Blaugraną".