<a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a> prawdopodobnie już nigdy nie będzie grał na takim poziomie, jaki prezentował w latach 2015-2022. Nie może to dziwić, bo Polak z roku na rok staje się coraz starszy, przez co traci oczywiście część swoich atutów. Wydaje się, że <a class="db-object" title="Bayern Monachium" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bayern-monachium,spti,3374" data-id="3374" data-type="t">Bayern Monachium</a> doskonale wiedział, co robi, gdy pozwolił kapitanowi naszej kadry odejść z zespołu za 45 milionów euro do FC Barcelony. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-lewandowski-i-szczesny-nie-potrafili-przejsc-obojetnie-przep,nId,7162884">Lewandowski i Szczęsny nie potrafili przejść obojętnie. Przepiękny gest</a> W Katalonii "Lewy" dobry miał tylko początek. Na przestrzeni okresu sierpień - październik 2022 roku był tym piłkarzem, którego "Duma Katalonii" kupowała. Od listopada 2022 Polak notuje jednak bardzo regularny zjazd, który po mundialu w <a class="db-object" title="Katar" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-katar,spti,8296" data-id="8296" data-type="t">Katarze</a> jedynie postępuje. Można próbować pudrować rzeczywistość tym, że raz na jakiś czas strzeli gola lub kilka, ale fakty są takie, że złość na występy "Lewego" rośnie z każdym miesiącem. Lewandowski, jak... San Marino. Wstydliwy bilans kapitana Dzieje się to zarówno jeśli chodzi o kibiców kadry, jak i FC Barcelony. Od początku obecnego sezonu kapitan naszej reprezentacji zagrał zaledwie kilka dobrych meczów, a dodatkowo przytrafiła się kontuzja, przez którą był wyłączony przez niemal miesiąc. To wszystko składa się naprawdę bardzo słabą formę, którą widać także na arenie reprezentacyjnej. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-swietne-wiesci-dla-lewandowskiego-polak-w-gronie-nominowanyc,nId,7162871">Świetne wieści dla Lewandowskiego. Polak w gronie nominowanych i to w dwóch kategoriach</a> Lewandowski nie był w stanie poprowadzić kadry do bezpośredniego awansu na mistrzostwa Europy w <a class="db-object" title="Niemcy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-niemcy,spti,1573" data-id="1573" data-type="t">Niemczech</a>, które odbędą się w 2024 roku. "Lewy" w tych zmaganiach kwalifikacyjnych strzelił tylko trzy gole. Dwa przeciwko <a class="db-object" title="Wyspy Owcze" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-wyspy-owcze,spti,1580" data-id="1580" data-type="t">Wyspom Owczym</a> i jednego <a class="db-object" title="Mołdawia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-moldawia,spti,1610" data-id="1610" data-type="t">Mołdawii</a>. Trzeba przyznać, że jest to wynik wstydliwy, gdy weźmiemy pod uwagę, że dokładnie tyle samo strzeliła reprezentacja... <a class="db-object" title="San Marino" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-san-marino,spti,10177" data-id="10177" data-type="t">San Marino</a>. Kiedyś do meczów z tą kadrą kibice podchodzili z pytaniem "ile goli strzelimy rywalom?", a dziś, patrząc na formę naszej kadry i Roberta Lewandowskiego, mogłyby być jakieś minimalne obawy. Tyle samo bramek zapisano także <a class="db-object" title="Cypr" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-cypr,spti,1607" data-id="1607" data-type="t">Cyprowi</a> oraz <a class="db-object" title="Andora" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-andora,spti,10151" data-id="10151" data-type="t">Andorze</a>. Kiedyś trzy gole Lewandowski strzelał <a class="db-object" title="Dania" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-dania,spti,1570" data-id="1570" data-type="t">Danii</a> na PGE Narodowym albo <a class="db-object" title="Gruzja" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-gruzja,spti,1574" data-id="1574" data-type="t">Gruzji</a> w meczu wyjazdowym, dziś na przestrzeni całych eliminacji.