Fani FC Barcelona długo czekali na ten moment. Od niemal trzech lat nie mogli bowiem oglądać swoich ulubieńców w meczach fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W poprzednich dwóch edycjach "Duma Katalonii" odpadała z tych elitarnych rozgrywek już po fazie grupowej. Tym razem było inaczej, a w losowaniu par 1/8 finału FC Barcelona trafiła na ekipę SSC Napoli. Drużyna trenera Xaviego Hernandeza przed rozegraniem pierwszego meczu musiała udać się w podróż do Neapolu. Hitowe wieści w sprawie FC Barcelona tuż przed meczem. Niebywała wiadomość Liga Mistrzów: Napoli - FC Barcelona. Robert Lewandowski wraz z kolegami wygwizdani tuż przed meczem Włoski klub ma swoje problemy i tuż przed meczem z Barceloną zmienił trenera - Francesco Calzona zastąpił na stanowisku Waltera Mazzarriego. Mimo to fani SSC Napoli i jeszcze przed meczem postanowili zdeprymować piłkarzy FC Barcelona. Gdy tylko Robert Lewandowski i spółka wybiegli na murawę na przedmeczową rozgrzewkę, na trybunach rozbrzmiały przeraźliwe gwizdy oraz buczenie. Można to usłyszeć między innymi na filmiku, jaki opublikowała w swoich mediach społecznościowych FC Barcelona. Ekipa "Dumy Katalonii" - decyzją trenera Xaviego Hernandeza - rozpoczęła mecz z SSC Napoli w składzie: Marc-Andre ter Stegen - Jules Kounde, Ronald Araujo, Inigo Martinez, Joao Cancelo - Andreas Christensen, Pedri, Ilkay Gundogan, Frenkie de Jong - Lamine Yamal, Robert Lewandowski. Kuriozalne fakty w sprawie FC Barcelona, aż trudno uwierzyć. Co teraz zrobi Robert Lewandowski? Kapitan reprezentacji Polski przystąpił do meczu Ligi Mistrzów po kapitalnej serii notowanej na boiskach La Liga. 35-letni napastnik strzelił po jednym goli w meczach z Deportivo Alaves oraz z Granadą, a w ostatni weekend zanotował dublet w wygranym 2:1 starciu z Celtą Vigo. Pierwszą bramkę zdobył po mocnym strzale z kilkunastu metrów - asystował mu wówczas Lamine Yamal - a drugą, wykorzystując powtórzony rzut karny.