Lewandowski i spółka w szoku, beniaminek zadziwił. Historyczny gol strzelony Barcelonie
FC Barcelona po niezwykle emocjonującym starciu z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów w niedzielny wieczór powróciła do zmagań w Primera Division i zmierzyła się z drużyną Leganes, a więc beniaminkiem hiszpańskiej ekstraklasy. Choć w tym przypadku to oczywiście "Blaugrana" była zdecydowanym faworytem, to jednak potyczka zaczęła się od mocnego akcentu postawionego przez "Los Pepineros" - Sergio Gonzalez zdobył prędkiego gola i napisał kawałek niezwykłej futbolowej historii, a do tego... zapewnił swojemu zespołowi triumf.
FC Barcelona 7 grudnia pogubiła kolejne punkty w Primera Division i zremisowała 2:2 z Realem Betis. Potem jednak zespół, w którego szeregach niezmiennie znajdują się Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny, zatriumfował 3:2 nad Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów.
Podopieczni Hansiego Flicka wiedzieli jednak od razu, że nie powinni osiadać na laurach - wkrótce potem trzeba było bowiem znów skupić się na La Lidze, w której przewaga "Dumy Katalonii" nad dwoma zespołami z Madrytu - Realem i Atletico - stała się już naprawdę mizerna...
W 17. kolejce krajowych rozgrywek los postawił przed "Blaugraną" CD Leganes, a więc beniaminka, który dotychczasowo oscylował wokół strefy spadkowej. Faworyt był tu jasny, aczkolwiek piłka nożna jest piękna dzięki temu, że potrafi zaskakiwać.
Leganes strzeliło gola Barcelonie już w 4. minucie. To był niemal rekord
To "Los Pepineros" okazali się tymi, którzy otworzyli rezultat w meczu odbywającym się na Estadi Olimpic - i zrobili to dokładnie w 4. minucie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Sergio Gonzalez. Wyglądało to następująco:
Tu warto wspomnieć pewną niezwykle ciekawą statystykę zaprezentowaną na profilu "OptaJose" - otóż wygląda na to, że Gonzalez strzelił drugiego najszybszego gola w dziejach Leganes jeśli mowa o występach tej ekipy w Primera Division. Zrobił to po 195 sekundach od pierwszego gwizdka.
Lepszy pod tym względem był tylko Gabriel Pires, któremu wystarczyło zaledwie 121 sekund spotkania z Sevillą w 2017 roku by pokonać golkipera oponentów. Do tego wszystkiego dla "Barcy" była to najszybciej stracona bramka w bieżącej kampanii bez podziału na rozgrywki, pieczętująca dodatkowo jej przegraną.
La Liga. Przed FC Barcelona hit z Atletico Madryt
Kolejnym po zmaganiach z CDL wyzwaniem dla "Lewego" i spółki będzie starcie z Atletico Madryt - hit La Ligi zaplanowano dokładnie na 21 grudnia na godz. 21.00. Już teraz zapraszamy do śledzenia tego starcia w relacji tekstowej na żywo wraz z Interia Sport.