Lewandowski i spółka "pomogli zwolnić" trenera. Absolutny pogrom
Robert Lewandowski gra ostatnio niczym maszyna - w meczu z Deportivo Alaves w Primera Division Polak zdobył hat-tricka, z kolei nieco wcześniej odnotował też dublet przeciwko Young Boys w Lidze Mistrzów. Jego FC Barcelona wygrała w ogólnym rozrachunku ze szwajcarską ekipą aż 5:0 i dosyć jasne się wydaje, że ten rezultat pomógł zarządowi YB w podjęciu decyzji o zwolnieniu trenera Patricka Rahmena. Ostateczny cios padł na szkoleniowca jednak w niedzielne popołudnie...
Robert Lewandowski wciąż zachwyca formą w barwach FC Barcelona - po tym, jak w poprzednim sezonie Polak walczył do samego końca o Trofeo Pichichi, w obecnej kampanii jest po raz kolejny jednym z głównych kandydatów do sięgnięcia po koronę króla strzelców.
W ostatniej kolejce Primera Division "Lewy" dał prawdziwy popis i zdobył w spotkaniu z Deportivo Alaves hat-tricka w ciągu pierwszych 32 minut trwania spotkania. Jeszcze wcześniej z kolei zdobył dwa trafienia w starciu Champions League przeciwko Young Boys i... z tym wiąże się interesujący wątek.
Najpierw klęska z Barceloną, a potem jeszcze to. Cierpliwość Young Boys się wyczerpała
Potyczkę z YB "Barca" wygrała koniec końców aż 5:0, a drużyna z Berna wykazywała się bezradnością w praktycznie niemal każdym momencie trwania rywalizacji. Pogrom na Estadi Olimpic sprawił, że nad głową trenera szwajcarskiego zespołu, Patricka Rahmena, zaczęły zbierać się coraz ciemniejsze chmury...
Kroplą, która przelała czarę goryczy okazał się mecz w Super League z 6 października, w którym to Young Boys ulegli FC Basel 0:1 po trafieniu zdobytym w 52. minucie przez Adriana Leona Bariszicia (notabene asystował mu Xherdan Shaqiri, znany m.in. z występów w Liverpoolu czy Bayernie).
8 października YB ogłosili oficjalnie, że rozwiązują kontrakt z Rahmenem, a jego obowiązki przejmie tymczasowo trener drużyny U-21, Joel Magnin. Tym samym 55-latek rozstał się ze swoją posadą po nieco ponad trzech miesiącach pracy.
Young Boys w kryzysie, a przed nimi takie mecze. To będzie potężne wyzwanie
Sytuacja Young Boys w szwajcarskiej ekstraklasie jest obecnie nie do pozazdroszczenia - ekipa ta z dorobkiem wynoszącym zaledwie sześć punktów zdobytych w dziewięciu występach zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Swój kolejny mecz rozegra ona tymczasem z liderami klasyfikacji z FC Luzern.
W Lidze Mistrzów tymczasem berneńczycy mają na swoim koncie jak na razie łącznie dwie przegrane (przed potyczką z "Barcą" ulegli oni również 0:3 Aston Villi), a w najbliższej kolejce Champions League będą mierzyć się z Interem Mediolan. Łatwo więc nie będzie.
