Przed meczem eliminacji do mistrzostw Europy Polska - Czechy nieoczekiwanie powrócił temat głośnego wywiadu, którego Robert Lewandowski udzielił jeszcze we wrześniu telewizji Eleven Sports oraz portalowi Meczyki.pl. Kapitan "Biało-Czerwonych" zarzucił wówczas zawodnikom naszej kadry między innymi brak osobowości, a także zabrał głos w sprawie afery premiowej, ripostując przy tym bramkarza Łukasza Skorupskiego. Później Robert Lewandowski podczas konferencji prasowej reprezentacji Polski tłumaczył, dlaczego zdecydował się na taki ruch. Nie wszyscy reprezentanci Polski ze zrozumieniem patrzyli na decyzję Roberta Lewandowskiego, a pytania o to padały niemal non stop podczas kolejnych spotkań piłkarzy z dziennikarzami. Swój komentarz wygłosił między innymi napastnik Juventusu - Arkadiusz Milik. - Niektóre rzeczy powinny być jednak załatwione między nami w szatni. Nie powinniśmy wychodzić z nimi do opinii publicznej, nawet jeśli są oczywiście i wszyscy o nich wiedzą. Sami jesteśmy w stanie rozwiązać nasze problemy, bo najlepiej rozwiązuje się je właśnie w szatni - tłumaczył. Koszmar Lewandowskiego, brutalne fakty. Fatalna wiadomość przed bojem z Czechami Wracają echa głośnego wywiadu Roberta Lewandowskiego. Kapitan kadry popełnił błąd? I właśnie nawiązując do słów nieobecnego teraz na zgrupowaniu reprezentacji Polski snajpera "Starej Damy" do sprawy wrócił w rozmowie z portalem Sport.tvp.pl Zbigniew Kaczmarek - były kapitan reprezentacji Polski, wypowiadając się na temat postawy Roberta Lewandowskiego. I dodał: - Robert Lewandowski chciał pobudzić zespół? Okazało się, że nie do końca tak to zadziałało, jak ludzie z otoczenia kapitana zakładali. Lepszym rozwiązaniem byłoby wyjaśnienie wszelkich niedomówień i konfliktów we własnym gronie. Od tego jest właśnie szatnia. Burza wokół Lewandowskiego. Mocny głos z szatni Polaków, ujawnił treść SMS