Piłka nożna jest grą zespołową. W meczach takich jak El Clasico taktyka i zarządzanie meczem będzie kluczowe, ale gdy spotkanie jest niesamowicie wyrównane, czasem indywidualna jakość poszczególnych piłkarzy potrafi przesądzić o zwycięstwie. Postanowiliśmy więc porównać piłkarzy Realu Madryt z ich "odpowiednikami" w FC Barcelona. Oto wyniki. Bramkarz. Łunin - Pena Obie drużyny w tym spotkaniu będą musiały wystawić bramkarzy, którzy na co dzień nie są pierwszymi wyborami trenerów. Mimo wszystko to Łunin w poprzednim sezonie pokazał, że potrafi zastąpić Thibaut Courtois na bardzo przyzwoitym poziomie. Pena natomiast wciąż jest bardzo niepewny, a w tym meczu będzie narażony na wiele trudnych interwencji. Punkt dla Realu Madryt. Lewy obrońca. Mendy - Balde Alejandro Balde jest jednym z beneficjentów pomysłu na grę Flicka. W meczu z Bayernem Monachium Hiszpan miał swoje gorsze momenty, ale na przestrzeni całego meczu udowodnił, że potrafi grać na bardzo wysokim poziomie. Ferland Mendy natomiast od początku sezonu go nie prezentuje. Nawet w obronie, która zawsze była jego najmocniejszą strona. Punkt dla Barcelony. Prawy stoper. Militao - Cubarsi Pau Cubarsi mimo bardzo młodego wieku (17 lat) gra naprawdę świetnie. W tym momencie nie wiadomo, gdzie znajduje się "sufit" wychowanka FC Barcelona. Jednak w tym pojedynku, przeciwko Ederowi Militao, nie może okazać się zwycięzcą. Brazylijczyk to jeden z najlepszych stoperów świata. Szybki, dobrze ustawiający się, potrafiący zdobyć gola w kluczowym momencie. Punkt dla Realu Madryt. Lewy stoper. Rudiger - Martinez To jeden z najbardziej wyrównanych pojedynków. Inigo Martinez to absolutny szef linii obrony FC Barcelona. Bez niego podopieczni Hansiego Flicka bronią o wiele słabiej. Z drugiej strony Rudiger jest obrońcą szybszym i, podobnie jak Militao, potrafiącym stworzyć zagrożenie pod bramką rywala. Brazylijczyk udowodnił to w meczu z Atletico Madryt, a Niemiec z Borussią Dortmund. Mimo znakomitej formy Martineza, kolejny punkt dla Realu Madryt. Prawy obrońca. Vazquez - Kounde Lucas Vazquez potrafi błysnąć w ważnych meczach Realu Madryt, co udowodnił w swoim ostatnim El Clasico, ale w tym przypadku sytuacja wydaje się dość oczywista. Jules Kounde szybko wskoczył na poziom jednego z najlepszych prawych obrońców na świecie. W defensywie spisuje się świetnie, ale potrafi także uraczyć Roberta Lewandowskiego dobrym dośrodkowaniem. Punkt dla Barcelony. Defensywny pomocnik. Tchouameni - Casado Biorąc pod uwagę całokształt, Aurelien Tchouameni jest piłkarzem na innym poziomie niż Marc Casado. Francuz od początku sezonu jest jednak zdecydowanie pod formą, a młody wychowanek FC Barcelona gra po prostu znakomicie. Okazał się dla Hansiego Flicka ratunkiem w obliczu poważnej kontuzji Juana Bernala i rewelacyjnie wywiązuje się ze swoich zadań w środku pola. Wygląda jak piłkarz, który w seniorskiej piłce rozegrał już ponad 100 spotkań. Punkt dla Barcelony. Środkowy pomocnik. Camavinga - Pedri Pedri w końcu wygląda tak, jak życzyliby sobie tego kibice FC Barcelona. Młody Hiszpan potrafi w środku pola czarować swoimi zwodami i inteligentymi podaniami, a momentami wygląda wręcz jak nieślubny syn Andresa Iniesty. Jego rywalem jest Eduardo Camavinga, który ma pojawić się na placu gry zamiast Luki Modricia - a przynajmniej tak sugerują "przecieki" składów. Francuz większość tego sezonu dochodził do siebie po urazie i trudno powiedzieć, w jakiej formie jest obecnie. Choć jego potencjał jest wielki, tym razem punkt dla Barcelony. Środkowy pomocnik. Valverde - Fermin Fermin Lopez w tym meczu może okazać się kluczową postacią w drużynie Barcelony. Potrafi grać na niesamowitej intensywności i wciąż naprawdę nie wiemy, jaki potencjał drzemie w tym młodym piłkarzu. Tym razem jego rywalem jest Fede Valverde, który obok Viniciusa Juniora jest najlepszym piłkarzem Realu Madryt na początku sezonu. Urugwajczyk jednym genialnym podaniem lub strzałem potrafi przesądzić o losach meczu, a pod względem intensywności również prezentuje się wspaniale. Punkt dla Realu Madryt. Do El Clasico zostały godziny, Ancelotti zapowiada specjalny plan. "Lewy" może zostać zaskoczony Ofensywny pomocnik / Prawoskrzydłowy. Bellingham - Yamal Jedyny pojedynek, w którym rywale grają na dwóch innych pozycjach. Został zestawiony ze względu na różnicę w formacjach, jakie na El Clasico preferują obaj trenerzy. Jude Bellingham w tym sezonie jest tytanem pracy w pressingu, ale zdecydowanie nie prezentuje poziomu, do którego przyzwyczaił nas przed rokiem. Lamine Yamal natomiast to największy młody talent na świecie, który może w tym spotkaniu przesądzić o zwycięstwie Barcelony. Latem to właśnie on ośmieszył obronę reprezentacji Francji i wprowadził Hiszpanię do finału Euro 2024, który później "La Roja" wygrała. Yamal to zjawisko. Punkt dla Barcelony. Pojedynek tytanów, Hiszpanie zdecydowali. Lewandowski przegrał przed meczem Lewoskrzydłowy. Vinicius - Raphinha Raphinha w tym sezonie jest najlepszym piłkarzem FC Barcelona. Lepszym nawet od Yamala czy Lewandowskiego. Jego statystyki są niewyobrażalne - 9 goli i 8 asyst w 13 meczach. Jego rywalem jest jednak Vinicius, który w tym momencie jest postrzegany jako najlepszy piłkarz na świecie, a dwa dni po El Clasico odbierze swoją pierwszą Złotą Piłkę. To jeden z tych zawodników, którzy w pojedynkę potrafią wygrywać ważne mecze - patrząc na to metaforycznie. Raphinha gra genialnie, ale Vinicius jest zdolny do większych rzeczy. Przynajmniej wielka forma piłkarza Barcelony trwa za krótko, aby stwierdzić inaczej. Punkt dla Realu Madryt. Napastnik. Mbappe - Lewandowski Mbappe przychodził do Realu Madryt jako zawodnik, który ostatecznie "zamknie grę" i sprawi, że Real Madryt stanie się zespołem poza zasięgiem jakiegokolwiek innego rywala. Początek sezonu jest jednak dla niego bardzo trudny. Francuz wciąż nie prezentuje swojej najwyższej formy. Kto wie, być może w El Clasico się to zmieni, ale przed meczem nie sposób nie postawić na Roberta Lewandowskiego, który strzela gole jak natchniony. W lidze ma ich dwa razy więcej od Mbappe i przoduje w klasyfikacji strzelców. Pozycja napastnika jest bardziej wymierna, a w tym przypadku liczby mówią same za siebie. Punkt dla Barcelony. Idealna jedenastka El Clasico FC Barcelona wygrała to zestawienie wynikiem 6:5, ponieważ jej piłkarze na poszczególnych pozycjach indywidualnie prezentują się lepiej, a przynajmniej w dniu meczu. Możliwe jednak, że Real Madryt bardziej wykorzysta swoje atuty i zdoła przeciwstawić się "Dumie Katalonii". W tym El Clasico nie ma wyraźnego faworyta. Tak prezentuje się jego idealna jedenastka wyłoniona przez autora powyższej analizy. Łunin; Balde, Rudiger, Militao, Kounde; Casado, Valverde, Pedri; Vinicius, Yamal, Lewandowski Mecz Real Madryt - FC Barcelona będzie można obejrzeć na antenie Eleven Sports 1.