Lewandowski bezlitośnie oceniony, padły poważne zarzuty w jego stronę. "Zimny i arogancki"
Robert Lewandowski przez lata gry w Bayernie Monachium zapracował na miano jednej z legend tego klubu. Polak wciąż dzierży rekord największej liczby goli strzelonych w jednym sezonie Bundesligi. Zdaniem wielu bliski przebicia osiągnięcia "Lewego" jest Harry Kane. Anglik wciąż jest komplementowany za naszą zachodnią granicą. W tym gronie znajduje się również Markus Babbel. Były niemiecki zawodnik zachwalając napastnika Bayernu wprost zaatakował Lewandowskiego, bez ogródek oceniając jego postawę sprzed lat.

Robert Lewandowski i Bayern Monachium - to przez lata była definicja idealnego duetu. Kapitan reprezentacji Polski zdobywał z Bawarczykami kolejne mistrzostwa Niemiec, wreszcie zdobył upragnioną Ligę Mistrzów oraz otarł się o zdobycie Złotej Piłki. "Lewy" z Monachium pożegnał się jednak w nienajlepszych stosunkach, publicznie domagając się zgody na transfer.
Odchodząc do Barcelony Lewandowski pozostawił po sobie rekord, który już w momencie ustanawiania został okrzyknięty mianem jednego z szalenie trudnych do pobicia. Polak sezon 2020/21 w Bundeslidze zakończył z dorobkiem 41 goli. Aktualnie na dobrej drodze, by przynajmniej zbliżyć się do wyczynu Lewandowskiego, jest inny napastnik Bayern który idealnie wypełnił lukę po odejściu Polaka.
Legenda Bayernu niepochlebnie wypowiada się o Lewandowskim. To nie był pierwszy raz
Harry Kane trafił do Bayernu w 2023 roku po długoletniej grze w barwach Tottenhamu. Napastnik reprezentacji Anglii należy do ścisłej czołówki światowej, lecz jego gablotka z trofeami jest nadzwyczaj uboga. Zmienić to miał wyjazd do Niemiec. Anglik z miejsca zdominował rywalizację, w debiutanckim sezonie strzelając aż 36 goli - zaledwie pięć mniej od wspomnianego rekordu "Lewego".
Spekulacje o ponownej próbie zdetronizowania Polaka wybuchły z początkiem tego sezonu. Anglik utrzymuje świetną dyspozycję, do tej pory w siedmiu spotkaniach ligowych strzelił aż 12 goli. Zachwyty nad Kane'm za naszą zachodnią granicą nie milkną. Wielu już teraz uważa, że Anglik jest zawodnikiem lepszym od Lewandowskiego.
Z tej tendencji nie miał zamiaru wyłamywać się Markus Babbel. Wieloletni zawodnik Bayernu, mistrz Europy z 1996 roku ochoczo komentuje sytuację wokół monachijskiego klubu. Nie inaczej było po sobotnim klasyku z Borussią Dortmund, w którym Kane zanotował kolejne trafienie. Były piłkarz w pewnym momencie pokusił się o porównanie Kane'a i Lewandowskiego. Komplementując Anglika wbił przy okazji szpilkę w "Lewego".
- Jego (Harry'ego Kane'a - przyp. red.) największą zaletą jest to, że kibice go uwielbiają. Jest skromny, jest dżentelmenem - zupełnym przeciwieństwem Lewandowskiego, który zawsze sprawiał wrażenie zimnego i aroganckiego, przez co nigdy nie nawiązał kontaktu z kibicami - wypalił Babbel w rozmowie z "Absolut Fussball".
Nie jest to pierwszy raz, gdy Babbel w niepochlebny sposób wyraża się o Lewandowskim. Niemiec w przeszłości krytykował Polaka m.in. za jego postawę przy okazji sfinalizowanego ostatecznie odejścia "Lewego" z Monachium. Tamtejsze media często zwracały się do niego po opinie, gdy Polakowi przydarzał się słabszy występ.














![Club Brugge - FC Barcelona. LM. O której obejrzeć? [TRANSMISJA NA ŻYWO]](https://i.iplsc.com/000LVHJ6RFV3SRER-C401.webp)