Robert Lewandowski w poprzednim sezonie miał pewne przestoje strzeleckie, natomiast tak czy, inaczej do samego końca był w stanie walczyć o Trofeo Pichichi, które ostatecznie przypadło ówczesnemu zawodnikowi Girony Artemowi Dowbykowi. W bieżącej kampanii "Lewemu" udało się nie spuścić z tonu i z tygodnia na tydzień prezentował się on coraz lepiej w barwach dowodzonej od niedawna przez Hansiego Flicka Barcelony. W Hiszpanii przy tym ostatnio zwrócono uwagę na pewien istotny fakt związany z Polakiem oraz jego dwoma kompanami z "Blaugrany" - Raphinhą i Lamine Yamalem. Lewandowski robił, co mógł. Ale zapadła bolesna decyzja. Jest komunikat UEFA Lewandowski i jego koledzy na samym szczycie. Wielka forma barcelońskiego "tridente" Dziennikarz "Mundo Deportivo" Mario Rios wskazał bowiem, że kapitan "Biało-Czerwonych", Brazylijczyk i młody Hiszpan stanowią najskuteczniejsza ofensywną trójkę jeśli mowa o topowych ligach europejskich - kataloński "trójząb" jak na razie uzbierał na swym koncie 16 trafień w Primera Division, co stanowi 64 proc. wszystkich goli zdobytych w tych rozgrywkach przez "Barcę". Ta zresztą przoduje pod względem bramek w kontekście najmocniejszych piłkarsko krajów "Starego Kontynentu" (ma ich łącznie 25). Atak Lewandowski - Raphinha - Yamal wyprzedza m.in. gwiazdy Chelsea (Palmer, Jackson, Madueke - 13 goli) oraz PSG (Barcola, Dembele, Lee - również 13 bramek). Dalej zaś plasują się, chociażby Real Madryt, Bayern Monachium czy Vfb Stuttgart. Oczywiście należy mieć na uwadze, że w La Lidze rozegrano jak dotychczas więcej kolejek niż w Premier League, Ligue 1, Bundeslidze czy Serie A, natomiast ogólna przewaga Barcelony, tak czy inaczej robi wrażenie. Wyciekły zarobki piłkarzy Barcelony. Lewandowski deklasuje, to jest przepaść FC Barcelona niebawem zagra z Deportivo Alaves. Potem przed Lewandowskim wyzwanie innego kalibru Robert Lewandowski i jego koledzy staną przed szansą na poszerzenie swojego strzeleckiego dorobku już 6 października o godz. 16.15 - wówczas to podopieczni Flicka spróbują swoich sił przeciwko drużynie Deportivo Alaves. Potem nastąpi przerwa reprezentacyjna, podczas której "RL9" i reszta Polaków zagra w Lidze Narodów przeciwko Portugalii (12 października) oraz Chorwacji (15 października). Nie pozostaje nic innego jak ściskać kciuki, by i na tym poletku "Lewy" błysnął w ofensywie.