Nie ma wątpliwości, że wszyscy fani piłki nożnej po obu stronach Odry w dużej mierze żyją teraz jednym wydarzeniem: odejściem Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium i jego dalszymi zawodowymi losami. Jest już pewne, że Polak rozstanie się z "Die Roten" - pozostało już tylko pytanie, czy dojdzie do tego już najbliższego lata? Kapitan "Biało-Czerwonych" na konferencji prasowej przed meczem drużyny narodowej z Walią kolejny raz podkreślił, że jego przygoda z bawarskim zespołem dobiega końca i ma nadzieję, że "Bayern nie zatrzyma go tylko dlatego, że może". Kontrakt "Lewego" ważny jest bowiem do czerwca 2023 roku - i ten fakt tylko podgrzewa atmosferę wokół całej sytuacji. Na jej temat postanowił się wypowiedzieć - kolejny raz w ciągu ostatnich tygodni - Lothar Matthaeus, m.in. wielokrotny mistrz Niemiec oraz mistrz świata (1990) i Europy (1980), który, co istotne, wiele lat kariery zawodniczej spędził w barwach "Gwiazdy Południa". Dziś były piłkarz bardzo krytycznie podchodzi do działania swojej byłej drużyny. Lothar Matthaeus: To całkowicie zrozumiałe, że Lewandowski nie jest już zainteresowany Bayernem "Coraz więcej piłkarzy chce odejść z Bayernu - wcześniej tak nie było i sądzę, że składa się na to wiele różnych powodów. Taki rozwój sytuacji z pewnością stawia klub w złym świetle" - napisał Matthaeus w swoim tekście dla portalu telewizji Sky Sports, przechodząc od razu bezpośrednio do sprawy Roberta Lewandowskiego. "On nie wyobraża sobie już tej współpracy i kontynuowania kariery w Monachium. Po prostu chce szybko odejść - i to klub musi się za to winić, nie tylko z powodu upublicznienia informacji dotyczących działań w kierunku sprowadzenia Haalanda. Jest całkowicie zrozumiałe, że Lewy nie jest już zainteresowany Bayernem" - podkreśla Niemiec. Zobacz podsumowanie całego sezonu PKO Bank Ekstraklasy - sprawdź już teraz! "Rozumiem go. Będąc profesjonalistą zauważysz, czy w klubie coś się zmienia, czy na zapleczu coś się "kruszy", a inne rzeczy nie są już takie, do jakich przywykłeś" - orzekł 61-latek, dodając, że "tendencje w Bayernie są inne niż jeszcze były przed chwilą, zarówno jeśli mowa o kwestiach sportowych, jak i uznaniu dla Roberta" Lothar Matthaeus zastanawiał się również w swoim tekście nad tym, czy transfer do FC Barcelona byłby dobrym ruchem dla "Lewego" - i jak się zdaje z dużym zaciekawieniem śledziłby efekt takich przenosin. "Robert Lewandowski w FC Barcelona? To byłoby ciekawe wyzwanie" "Czy przejście z Bayernu do Barcelony to naprawdę poprawa sytuacji? Po dziewięciu latach i zdobyciu niezliczonych tytułów, pobiciu długoletnich rekordów i osiągnięciu wszystkiego, co tylko można, jest to co najmniej ciekawe wyzwanie" - stwierdził. "Barcelona ma młodego, aspirującego i bardzo dobrego trenera, jakim jest Xavi. Buduje skład, w którym Lewandowski ma odegrać główną rolę, jest gotowa ponownie walczyć z Realem Madryt w przyszłym roku i zrobić furorę w Lidze Mistrzów. Lewandowski przybyłby w momencie, gdy w Barcelonie wszystko może się poprawić i trafi na zapowiadający się obiecująco zespół z de Jongiem, ter Stegenem, Pedrim i wieloma innymi graczami" - uważa Matthaeus. Jak podkreślił, uważa za smutny fakt, że "Bayern i Bundesliga traci tak wyjątkowego napastnika, jakim jest Robert Lewandowski". Wygląda jednak na to, że Polak wkroczył już na drogę bez odwrotu - a prowadzi ona do całkiem nowych zadań, marzeń i ambicji.