"Lewandowski - Nieznany" to film, który zadebiutuje na platformie Prime Video 31 marca. Na początku będzie dostępny jedynie dla subskrybentów z Polski, ale od maja produkcję obejrzą także widzowie z innych krajów. Już 28 marca odbyła się natomiast oficjalna premiera w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Lista gości była imponująca - obejmowała bowiem nie tylko wybitne postaci ze świata sportu, ale także aktorów, piosenkarzy, celebrytów czy biznesmenów. Swoją obecnością zaszczycił również prezydent FC Barcelona, Joan Laporta. Jeden z najważniejszych działaczy piłkarskich świata pojawił się w Warszawie w towarzystwie dyrektora sportowego Mateu Alemany’ego. Katalońska delegacja sporo czasu spędzała z agentem Lewandowskiego, Pinim Zahavim, który także chciał tego dnia być ze swoim klientem. Laporta doskonale odnajdywał się podczas uroczystości. Robił sobie pamiątkowe zdjęcia z gośćmi, wdawał się w kurtuazyjne rozmowy, znalazł także czas dla mediów. - Dla mnie to wielki zaszczyt, że mogę być tutaj. Dziękuję Robertowi i jego bliskim za zaproszenie. Tak się szczęśliwie składa, że FC Barcelona jest częścią jego historii, a ja miałem możliwość sprowadzić go do klubu jako prezydent - powiedział Laporta w rozmowie z Interią. Joan Laporta wypowiedział się o Lewandowskim Laporta dodał, że nie widział filmu przed premierą. - Znam tylko część jego historii, zwłaszcza tej, którą napisał już w naszym klubie. Jestem ciekaw tego, jak wyglądała reszta. Mam nadzieję, że dokument zdradzi co nieco na temat jego życia prywatnego - podkreślał prezydent. Ciekawość Laporty i innych gości została zaspokojona - produkcja była bowiem bogata w archiwalne nagrania z domu Lewandowskiego, a także rozmowy z bliskimi. Pokazywała ludzką twarz fantastycznego piłkarza. - To jest bardzo honorowy człowiek. Doceniam też to, jak bardzo jest oddany temu, co robi - skomentował szef "Dumy Katalonii". Za co Laporta ceni Lewandowskiego najbardziej na niwie sportowej? - Jest fantastycznym piłkarzem, wyborowym strzelcem. Jednocześnie Lewandowski to człowiek, który bierze odpowiedzialność za cały zespół. Nie myśli wyłącznie o swoich golach, ale przede wszystkim o Barcelonie. Ma świetny kontakt z młodymi piłkarzami, jest dla nich wzorem. Sporo rozmawia z nimi na temat mentalności - chwalił swojego napastnika. Prezydent klubu odniósł się również do ostatniego słabszego okresu w wykonaniu Polaka. - Będę go wspierał jeszcze mocniej. Przydarzyła mu się mała kontuzja, po której chciał jak najszybciej wrócić do gry. Bardzo szanujemy jego podejście i poświęcenie dla Barcelony - podsumował Laporta. Jakub Żelepień, Interia