Część piłkarzy FC Barcelona wróciła już do treningów pod okiem Xaviego Hernandeza. Hiszpański szkoleniowiec wciąż nie może jednak liczyć na obecność między innymi swojego najlepszego strzelca - Roberta Lewandowskiego, który ostatnio w huczny sposób świętował dziesiątą rocznicę swojego ślubu z Anną Lewandowską. W sezonie 2023/24 Xavi Hernandez będzie mógł liczyć na kilku nowych piłkarzy. Do ekipy "Dumy Katalonii" dołączył między innymi były znajomy Roberta Lewandowskiego z Borussii Dortmund - Ilkay Guendogan. Obecnie trwają także dyskusje dotyczące piłkarzy, którzy mogą opuścić drużynę Barcelony. Jednym z nich jest Ansu Fati, który wciąż nie potrafi wrócić do najwyższej dyspozycji po problemach zdrowotnych, jakie wstrzymały rozwój jego kariery. Afera w reprezentacji Polski. PZPN przerywa milczenie. Mocna deklaracja FC Barcelona. Joan Laporta wprost o Ansu Fatim: Najwięcej strzelają on i Robert Lewandowski Joan Laporta - prezes FC Barcelona - postawił jednak sprawę jasno ogłaszając, że trener Xavi Hernandez mocno liczy na 20-latka przed rozpoczęciem kolejnej kampanii. Przy okazji zestawił formę prezentowaną przez Ansu Fatiego na boiskach treningowych ze skutecznością samego Roberta Lewandowskiego. Kibice nie obejrzą z bliska Roberta Lewandowskiego. Klamka zapadła, sąd podjął decyzję Włodarz FC Barcelona przyznał przy tym, że obsada formacji ofensywnej w drużynie wygląda bardzo dobrze. Jego zdaniem w nadchodzącym sezonie kluczem może okazać się umiejętne rotowanie składem w taki sposób, by uniknąć kontuzji wśród zawodników, które wymusiłyby potem przymusowe zmiany w zespole. - Mamy zawodników z przodu, ale musimy sprawić, by rotacja była normą, a nie koniecznością, jak to miało miejsce w minionym sezonie. To jeden z nierozwiązanych tematów - zmienianie, by uniknąć urazów. Jest Raphinha, Ousmane Dembele, Ansu Fati, Robert Lewandowski, Ez Abde i Ferran Torres. Wygląda to dobrze - stwierdził Joan Laporta. Fernando Santos ujawnia w sprawie Roberta Lewandowskiego i ostro dementuje. A jednak