- Kim jesteś i co zrobiłeś z Robertem Lewandowskim - mogli pytać pod nosem Polaka kibice FC Barcelona w trakcie meczu z ekipą New York Red Bulls. Polak marnował okazję za okazją, rozpoczynając od uderzenia głową nad bramką po dośrodkowaniu Jordiergo Alby. New York Red Bulls - FC Barcelona. Nieskuteczny Robert Lewandowski W 20. minucie Robert Lewandowski mógł rozkochać w sobie fanów, popisując się kapitalną akcją indywidualną. Cóż jednak z tego, gdy po wbiegnięciu w pole karne ponownie uderzył nad poprzeczką. Wydawało się, że cztery minuty później "Lewy" już musi się przełamać. Niepotrzebnie przyjmował jednak piłkę, a następnie uderzył w bramkarza, marnując stuprocentową sytuację. Nieskuteczność Polaka oburzyła wielu fanów, którzy wyrazili swoje zdanie w mediach społecznościowych. "Lewandowski jest skończony", "Martwię się o jego wykończenie" - pisali fani. Inny domagali się, by Polak jak najszybciej zszedł z boiska. Na Twitterze pojawił się nawet hasztag #Lewandowskiout. Trzeba jednak zaznaczyć, że spora część fanów broniła Roberta Lewandowskiego. Twierdzili, że był zbyt zdesperowany, by strzelić pierwszego gola dla Barcelony. Niestety, będzie jeszcze musiał na niego poczekać.