Partner merytoryczny: Eleven Sports

Kosmiczny wyczyn Lewandowskiego. To się dzieje naprawdę, nie ma już odwrotu

Robert Lewandowski nie przestaje śrubować snajperskiego dorobku. W pierwszej połowie niedzielnego meczu z Sevillą trafił do siatki dwukrotnie, co oznacza, że ustanowił kolejne niebotyczne osiągnięcie. W ligach TOP 5 zdobył do tej pory 366 bramek. Wyprzedza o jedno trafienie legendarnego Gerda Muellera i w tej chwili jest trzeci na liście wszech czasów. Przed nim już tylko Cristiano Ronaldo i Lionel Messi.

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski /PAP

Przed pierwszym gwizdkiem Robert Lewandowski ustępował Gerdowi Muellerowi o jedną bramkę. W 24. minucie podszedł do rzutu karnego i na dwa tempa umieścił piłkę w siatce. W tym momencie zrównał się z legendarnym Niemcem. 

Dokładnie kwadrans później polski snajper ponownie znalazł się na liście strzelców. Tym razem po uderzeniu Raphinhi przyłożył tylko nogę przed polem bramkowym i za moment piłka była w siatce. Tym sposobem zdobył bramkę numer 366 w europejskich ligach TOP 5.  

Lewandowski pobił kolejne osiągnięcie Muellera. Teraz goni już tylko Ronaldo i Messiego

Daje to Polakowi trzecie miejsce na liście wszech czasów. Bezkonkurencyjny pozostaje pod tym względem Lionel Messi z 496 golami w rejestrze. O jedną bramkę mniej ma z kolei na koncie Cristiano Ronaldo

Na fantastyczny dorobek "Lewego" składa się 312 trafień z Bundesligi i 54 z La Liga. Można w ciemno założyć, że w najbliższych miesiącach ten wynik będzie śrubowany. Po przyjściu do Barcelony Hansiego Flicka - dobrego znajomego z Monachium - 36-letni snajper przeżywa renesans formy.

W ubiegłym sezonie do zdobycia 11 goli kapitan reprezentacji Polski potrzebował 25 ligowych występów. W bieżącej kampanii w 10 pierwszych kolejkach pokonywał bramkarzy rywali już 12-krotnie. Dołożył do tego dwie asysty.

Lewandowski zmierza po drugą w karierze koronę króla strzelców w ekstraklasie Hiszpanii. Po pierwszą sięgnął już w pierwszym sezonie. Zgromadził wówczas 23 gole w 34 spotkaniach. Teraz zapracował już na więcej niż połowę tego dorobku.

Polak opuścił murawę w 66. minucie gry przy prowadzeniu "Dumy Katalonii" 3:0. Wicemistrzowie Hiszpanii ostatecznie rozgromili rywala 5:1. Relację z tego spotkania znajdziesz TUTAJ.   

Robert Lewandowski i gratulujący mu Lamine Yamal /
Robert Lewandowski/
Robert Lewandowski/
100 goli Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. WIDEO/Do jednej bramki/POLSAT GO
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem