Rzut karny został podyktowany po faulu Bruno Fernandesa na Alejandro Balde. Nie była to jednoznaczna sytuacja, bowiem kontakt pomiędzy zawodnikami był dość subtelny. VAR nie zmienił jednak decyzji głównego arbitra, jakim był Francus - Clement Turpin. Tuż po odgwizdaniu rzutu karnego Robert Lewandowski momentalnie wziął piłkę po pachę, a następnie ustawił ją na punkcie ustawionym 11 metrów od bramki Manchesteru United. Polak wykonał swój charakterystyczny rozbieg, a następnie uderzył w swoją prawą stronę. Zobacz także: Manchester United - FC Barcelona. Robert Lewandowski zmienił taktykę! Gdyby nie to, zmarnowałby karnego Liga Europy: Manchester United - FC Barcelona. Robert Lewandowski trafia z rzutu karnego David de Gea - golkiper "Czerwonych Diabłów" - doskonale wyczuł intencje kapitana reprezentacji Polski, dobrze wybierając kierunek swojej interwencji. Hiszpan trącił nawet piłkę ręką, lecz ta przełamała ostatecznie jego dłoń i wpadła do siatki. Robert Lewandowski mógł więc odetchnąć z ulgą i celebrować trafienie wraz z kolegami. Na ten moment Robert Lewandowski jest jedynym piłkarzem FC Barcelona, który strzelił w tym sezonie gola we wszystkich rozgrywkach, w których wystąpił jego zespół. W 30 spotkaniach w barwach "Blaugrany" Polak zdobył już 25 bramek. Jak wyliczyli statystycy Opta, to jego 12. z rzędu sezon, w którym zdołał dotrzeć do tej granicy. Była to ważna bramka, otwierająca wynik spotkania. W pierwszym, rozegranym na Camp Nou spotkaniu padł remis 2:2. Był to dla "Lewego" pierwszy oficjalny mecz z Manchesterem United. Nasz snajper był wówczas blisko strzelenia gola, lecz ostatecznie nie zdołał zmienić kierunku lotu piłki po zagraniu Raphinhi i to nazwisko Brazylijczyka znalazło się na liście strzelców.