FC Barcelona kończy sezon 2024/2025 mając na koncie trzy krajowe trofea - Superpuchar Hiszpanii, Puchar Króla oraz mistrzostwo La Ligi. Ogromny udział w tych sukcesach miał m.in. Robert Lewandowski, najlepszy strzelec "Blaugrany", który już niebawem może stanąć przed ważnym wyborem dotyczącym swojej dalszej kariery. W lutym umowa Polaka z "Blaugraną" - po rozegraniu stosownej liczby meczów - została z automatu przedłużona do końca kampanii 2025/2026. Tym samym wygląda na to, że dla "Barcy" to ostatni moment, by myśleć o ewentualnym wytransferowaniu napastnika. Ten jednak raczej nie rozważa zmiany barw, bo - najzwyczajniej w świecie - czuje się dobrze w Barcelonie, zarówno jeśli mówimy w tym kontekście o mieście, jak i klubie. Ciekawe informacje w sprawie zawodnika przekazał jednak Miguel Rico z "Relevo". Lewandowski potrzebuje cudu. Tymczasem takie słowa po meczu, podsumował Flicka Robert Lewandowski na dłużej w Barcelonie, a Torres... znowu w Anglii? Według dziennikarza "Lewy" mógłby zdecydować się na przenosiny tylko w przypadku, gdyby otrzymał naprawdę mocną ofertę z Bliskiego Wschodu (w artykule padło wprost słowo "emiraty") - w innych okolicznościach wolałby kontynuować grę w Katalonii. Wszystko to jest o tyle znamienne, że niebawem "RL9" może stracić swojego jedynego poważnego konkurenta na pozycji numer dziewięć - czyli Ferrana Torresa, który znalazł się na celowniku dowodzonej przez Unaia Emery'ego Aston Villi, a za którego ekipa z Birmingham może zaproponować nawet... 50 mln euro. W Hiszpanii głośno po tym, co zrobił ter Stegen. Szczęsny mógł się tylko przyglądać FC Barcelona zakończy sezon w Kraju Basków Na razie "Barca" ma do rozegrania jeszcze jedną potyczkę w obecnej kampanii - 25 maja zmierzy się z Athletikiem Bilbao w starciu bez specjalnej stawki. Potem zaś karuzela transferowa będzie się rozpędzać z dnia na dzień...