W środę zapowiadana i wyczekiwana zmiana w FC Barcelona w końcu stała się faktem - Hansi Flick został oficjalne zaprezentowany jako nowy trener "Dumy Katalonii", zastępując na stanowisku Xaviego Herandeza, który pożegnał się z klubem. 59-letni niemiecki szkoleniowiec podpisał - w obecności prezesa Joana Laporty - kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2026 roku. Kibice "Dumy Katalonii" zapewne pamiętają Hansiego Flicka przede wszystkim z nieszczęsnego dla siebie ćwierćfinału Ligi Mistrzów z 2020 roku, w którym prowadzony przez niego Bayern Monachium rozbił Barcelonę aż 8:2. "Barca" postanowiła jednak nakreślić fanom sylwetkę nowego trenera. Cezary Kucharski mocno punktuje Annę Lewandowską. "Ważne, że szczękościsku nie dostaje" FC Barcelona ogłosiła nowego trenera. Padły słowa o Robercie Lewandowskim Podkreślono przede wszystkim jego dotychczasowe okresy współpracy z obecnymi zawodnikami Barcelony. A tu na pierwszy plan wysuwa się nie kto inny, a sam Robert Lewandowski. Klub reprezentanta Polski podkreśla przy tym, że to pod wodzą trenera Hansiego Flicka Robert Lewandowski prezentował swoją najwyższą formę, bijąc legendarny rekord Gerda Mullera i sięgając po indywidualne laury, na czele z tytułami piłkarza roku, jakie przyznała mu UEFA oraz FIFA. Pozostali dwaj piłkarze FC Barcelony, którzy mieli okazję współpracować z Hansim Flickiem - lecz już w reprezentacji Niemiec - to Ilkay Gundogan oraz Marc-Andre ter Stegen.