Czwarte El Clasico w tym sezonie ponownie dostarczyło ogromnych emocji. Choć FC Barcelona przegrywała już 0:2 po kwadransie gry i dwóch bramkach Kyliana Mbappe, znów potrafiła z nawiązką odrobić straty i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bohaterami spotkania byli niewątpliwie Lamine Yamal i Raphinha, którzy nie dość, że wpisywali się na listę strzelców, byli odpowiedzialni za mnóstwo groźnych akcji ofensywnych. Duma Katalonii wygrała ostatecznie 4:3 i postawiła milowy krok w kierunku mistrzostwa Hiszpanii. Obecnie przewaga Barcelony nad Realem wynosi siedem punktów, a do rozegrania zostały tylko trzy spotkania. Oznacza to, że już w środę "Blaugrana" może zostać mistrzem. Stanie się tak, jeśli Królewscy stracą punkty w meczu z Mallorcą. Ale nawet jeśli rywale "nie pomogą" Barcelonie, ta w czwartek gra derby z Espanyolem. Pozycja Lewandowskiego zagrożona. Torres coraz bardziej chwalony I jeśli Duma Katalonii wygra, bez względu na inne wyniki, zapewni sobie zwycięstwo w lidze. Jest to więc świetny moment, aby w klubowych gabinetach bardzo mocno skupili się nad budowaniem kadry na kolejny sezon. Niewykluczone, że dużą rolę w Barcelonie będzie odgrywał Ferran Torres. Hiszpan dotychczas był jokerem i pojawiał się przede wszystkim jako zastępca Roberta Lewandowskiego. I w niemal wszystkich przypadkach pokazywał się z dobrej strony. 25-latek zagrał w 45 spotkaniach i choć nie zawsze miał wiele minut na zaprezentowanie swoich umiejętności, zdobył 19 bramek i zanotował 7 asyst we wszystkich rozgrywkach. Jak na rezerwowego są to bardzo dobre liczby. W dodatku Torres jest chwalony za występ w El Clasico. Jego postawa była na tyle dobra, że kataloński "Sport" poświęcił mu artykuł. Jego autor, Toni Juanmarti zwraca uwagę, na bardzo dobrą grę napastnika. Dziennikarz zauważa, że to, co Flick może cenić w Torresie to duża praca wkładana w pressing i zaangażowanie na boisku. Nieoczekiwanie może być to zagrożeniem dla Lewandowskiego. W artykule padła teza, że w Barcelonie powinni się zastanowić, czy rola Torresa nie powinna być większa. "Po w zasadzie zapewnieniu zwycięstwa w lidze, nadszedł czas, żeby układać kadrę na przyszły sezon. Patrząc na liczby, staje się jasne, że Torres zasłużył na coś więcej, niż rolę rezerwowego" - napisano. Jeśli Flick zdecyduje, że Torres faktycznie będzie pełnił ważniejszą rolę, może to wpłynąć na negatywnie na liczbę minut na boisku kapitana reprezentacji Polski.