Jak informują media, <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">"Lewy"</a> jest zdeterminowany, by dołączyć do <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">"Dumy Katalonii"</a>. Tamtejszy "Sport" donosi, że w żadnym wypadku nie zamierza brać pod uwagę ofert ze strony innych klubów. Robert Lewandowski zdeterminowany. Media donoszą - Nie ma zamiaru słuchać propozycji <a class="db-object" title="Chelsea Londyn" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-chelsea-londyn,spti,3369" data-id="3369" data-type="t">Chelsea</a> czy PSG - przekazano. Tym samym wszystko wskazuje na to, że pytaniem nie jest już, dokąd trafi Lewandowski, a raczej - kiedy dojdzie do transferu. Aktualnie bowiem władze Barcelony nie mogą dojść do porozumienia z Bayernem w kwestii sumy odstępnego. Niemcy oczekują 50 milionów euro, co dla katalońskiej ekipy jest gigantycznym obciążeniem. Jej dotychczasowe propozycje, choć stopniowo rosły, nie "dobiły" jeszcze do tej sumy. Mówiło się o 30 milionach, a następnie 40 plus bonusy, co ostatecznie mogłoby pozwolić osiągnąć wymagany pułap. <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-bayern-wyslal-sygnal-lewemu-maja-problem,nId,6106579">Czytaj także: Bayern wysłał sygnał "Lewemu". Mają problem</a>