Remisem w meczu z Czechami reprezentacja Polski zaprzepaściła swoje szanse na bezpośredni awans na Euro 2024. Mimo to, tuż po ostatnim gwizdku sędziego, Robert Lewandowski starał się skupiać głównie na pozytywach, które - jego zdaniem - "było widać" na boisku. "Przed polem karnym, w końcowej fazie, tam brakowało ostatniego podania, znalezienia wolnej przestrzeni, strzału z dystansu, czy w ogóle oddania strzału lub wrzutki. To będziemy analizować, ale naprawdę wiele pozytywów było widać. To jak rozpoczynaliśmy sytuacje, to jak przerzucaliśmy grę z jednej strony na drugą, przejść z fazy defensywnej do ofensywy, to wyglądało dużo lepiej" - przekonywał. Jego ocena sytuacji nie jest raczej zbyt popularna. Eksperci i kibice nie zostawiają suchej nitki na polskich zawodnikach, w tym na samym "Lewym". "Powiem wam szczerze, zmieniłbym Roberta Lewandowskiego w przerwie meczu, bo grał słabo. Jest to wielki piłkarz i jest niesamowicie skuteczny, ale ta reprezentacja i kibice nie mają czasu, by czekać, żeby Robert się przełamał" - mówił Tomasz Hajto na antenie Polsatu Sport. Pod lupę boiskowe poczynania piłkarza reprezentacji Polski i Barcelony bierze teraz Michał Pazdan. Skandal wokół Roberta Lewandowskiego. Już dość, jest następna reakcja. Padają stanowcze słowa Niepokojąca diagnoza Roberta Lewandowskiego. "Nie utrzymuje się już rak dobrze z piłką przy nodze" Robert Lewandowski i Michał Pazdan mieli okazję nie tylko poznać się osobiście, ale grać razem w reprezentacji Polski. Dzielili szatnię w dobrych czasach "Biało-Czerwonych", czyli za trenerskiej kadencji Adama Nawałki i awansu do ćwierćfinału Euro w 2016 roku, a potem w gorszym okresie na mundialu w 2018 roku. Co dziś obrońca ma do powiedzenia o koledze z boiska? Jest brutalnie szczery. Po meczu z Czechami ma ważne przemyślenia. "Na pewno przyzwyczailiśmy się do Roberta, który ciągnie ten wózek, zdobywa bramki. Gdy patrzyłem na to spotkanie, dało się zauważyć, że od pewnego momentu nie jest on już taki mocny w pojedynkach, będąc ustawiony tyłem do bramki. Nie utrzymuje się już tak dobrze z piłką przy nodze" - mówi w Kanale Sportowym. Tymczasem "Lewy" i spółka przygotowują się do następnego, tym razem towarzyskiego, meczu. We wtorek 21 listopada o godzinie 20.45 rozpoczną spotkanie z Łotwą. Michał Probierz podał już wyjściowy skład. Od początku zagrają Łukasz Skorupski, Przemysław Frankowski, Mateusz Wieteska, Jakub Kiwior, Jan Bednarek, Nicola Zalewski, Damian Szymański, Sebastian Szymański, Jakub Piotrowski, Adam Buksa i Robert Lewandowski. Transmisja telewizyjna meczu Polska - Łotwa na kanale Polsat Sport Premium 1. Tekstowa relacja na żywo online w Interii Sport. Sensacja i nokaut w "polskiej" grupie. Sprawa awansu na Euro rozstrzygnięta