Liczba komplementów spływających w Katalonii na Polaka, jest porażająca. "Napastnik jak pan Bóg przykazał" - nazwał jeden z dzienników Lewandowskiego po zwycięstwie nad Sevillą 3-0. Dyrektor "Sportu" twierdzi, że kapitan polskiej kadry ma trzy cechy, które pozwalają mu nawiązać do roli jaką odgrywali w Barcelonie wielcy napastnicy: Romario, Ronaldo, Eto’o i Luis Suarez. Te cechy to: "zastraszanie rywali, skuteczność i hierarchia". Barcelona Od ter Stegena do Lewandowskiego "Na Ramon Sanchez Pizjuan Lewandowski dał popis swojej mocy i klasy. Pierwszy gol to jego zasługa, drugiego sam zdobył, a potrafił się znaleźć w kilku innych sytuacjach, które mogły zakończyć się bramkami" - pisze "Sport". I dodaje, że Polak to dziś lider drużyny, przywódca dla młodych, najważniejszy punkt odniesienia w Barcelonie. Pogodnie wysoką ocenę otrzymał bramkarz Marc-Andre ter Stegen, który miał kilka znakomitych interwencji i to przy stanie 0-0. "Problemy zdrowotne, które nękały go w poprzednim sezonie, znikły. Latem mógł się dobrze przygotować do kolejnych rozgrywek i efekty widać gołym okiem" - napisał dziennikarz "Sportu". "Jego interwencje ratowały zespół w meczach z Rayo, Realem Sociedad i Sevillą. Wrócił wielki bramkarz, który swoimi interwencjami zdobywał punkty dla zespołu". Lider potrzebny jest w ataku Barcy, ale też w defensywie, bo średnia wieku obrońców wystawionych przez Xaviego Hernandeza na Ramon Sanchez Pizjuan (Koundé, Araujo, Eric Garcia i Balde) to zaledwie 21 lat. Barcelona pozazdrościła Realowi Madryt Oczywiście dziennikarz "Sportu" przyznaje, że patrzenie na zespół przez pryzmat gry bramkarza i środkowego napastnika jest sporym uproszczeniem. Ale gra defensywna i ofensywna składają się na wyniki i trofea. Kluczem do sukcesu Realu Madryt byli w poprzednich rozgrywkach Thibaut Courtois i Karim Benzema. Pierwszy dokonywał cudów między słupkami, drugi rozstrzygał mecze, dzięki którym zespół był najlepszy w Hiszpanii i Europie. "Ten sezon ledwo się zaczął, ale gra ter Stegena i Lewandowskiego dale Barcelonie ogromny zastrzyk optymizmu" - pisze "Sport". ZOBACZ TEŻ: Robert Lewandowski umie wszystko. Ten filmik został hitem Zabrał bramkę Lewandowskiemu? Krychowiak nie wytrzymał, wymowny wpis Nikt nigdy tak Lewandowskiego nie nazwał. Kolega z Barcelony musi być fanem awiacji