Liczba komplementów spływających w Katalonii na Polaka, jest porażająca. "Napastnik jak pan Bóg przykazał" - nazwał jeden z dzienników <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Lewandowskiego</a> po zwycięstwie nad Sevillą 3-0. Dyrektor "Sportu" twierdzi, że kapitan polskiej kadry ma trzy cechy, które pozwalają mu nawiązać do roli jaką odgrywali w Barcelonie wielcy napastnicy: Romario, Ronaldo, Eto’o i <a class="db-object" title="Luis Suarez" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-luis-suarez,sppi,1954" data-id="1954" data-type="p">Luis Suarez</a>. Te cechy to: "zastraszanie rywali, skuteczność i hierarchia". Barcelona Od ter Stegena do Lewandowskiego "Na Ramon Sanchez Pizjuan Lewandowski dał popis swojej mocy i klasy. Pierwszy gol to jego zasługa, drugiego sam zdobył, a potrafił się znaleźć w kilku innych sytuacjach, które mogły zakończyć się bramkami" - pisze "Sport". I dodaje, że Polak to dziś lider drużyny, przywódca dla młodych, najważniejszy punkt odniesienia w Barcelonie. Pogodnie wysoką ocenę otrzymał bramkarz<a class="db-object" title="Marc-Andre ter Stegen" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-marc-andre-ter-stegen,sppi,2353" data-id="2353" data-type="p"> Marc-Andre ter Stegen</a>, który miał kilka znakomitych interwencji i to przy stanie 0-0. "Problemy zdrowotne, które nękały go w poprzednim sezonie, znikły. Latem mógł się dobrze przygotować do kolejnych rozgrywek i efekty widać gołym okiem" - napisał dziennikarz "Sportu". "Jego interwencje ratowały zespół w meczach z Rayo, Realem Sociedad i Sevillą. Wrócił wielki bramkarz, który swoimi interwencjami zdobywał punkty dla zespołu". Lider potrzebny jest w ataku Barcy, ale też w defensywie, bo średnia wieku obrońców wystawionych przez <a class="db-object" title="Xavi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-xavi,sppi,33457" data-id="33457" data-type="p">Xaviego Hernandeza</a> na Ramon Sanchez Pizjuan <a class="db-object" title="Jules Kounde" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jules-kounde,sppi,2790" data-id="2790" data-type="p">(Koundé</a>, <a class="db-object" title="Ronald Araujo" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ronald-araujo,sppi,2898" data-id="2898" data-type="p">Araujo</a>, <a class="db-object" title="Eric Garcia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-eric-garcia,sppi,3004" data-id="3004" data-type="p">Eric Garcia</a> i <a class="db-object" title="Alex Balde" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-alex-balde,sppi,3110" data-id="3110" data-type="p">Balde</a>) to zaledwie 21 lat. Barcelona pozazdrościła Realowi Madryt Oczywiście dziennikarz "Sportu" przyznaje, że patrzenie na zespół przez pryzmat gry bramkarza i środkowego napastnika jest sporym uproszczeniem. Ale gra defensywna i ofensywna składają się na wyniki i trofea. Kluczem do sukcesu Realu Madryt byli w poprzednich rozgrywkach <a class="db-object" title="Thibaut Courtois" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-thibaut-courtois,sppi,1921" data-id="1921" data-type="p">Thibaut Courtois</a> i<a class="db-object" title="Karim Benzema" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-karim-benzema,sppi,2245" data-id="2245" data-type="p"> Karim Benzema</a>. Pierwszy dokonywał cudów między słupkami, drugi rozstrzygał mecze, dzięki którym zespół był najlepszy w Hiszpanii i Europie. "Ten sezon ledwo się zaczął, ale gra ter Stegena i Lewandowskiego dale Barcelonie ogromny zastrzyk optymizmu" - pisze "Sport". ZOBACZ TEŻ: <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-robert-lewandowski-umie-wszystko-ten-filmik-zostal-hitem,nId,6264329">Robert Lewandowski umie wszystko. Ten filmik został hitem</a> <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-zabral-bramke-lewandowskiemu-krychowiak-nie-wytrzymal-wymown,nId,6265927">Zabrał bramkę Lewandowskiemu? Krychowiak nie wytrzymał, wymowny wpis</a> <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-nikt-nigdy-tak-lewego-nie-nazwal-kumpel-z-zespolu-musi-byc-f,nId,6264119">Nikt nigdy tak Lewandowskiego nie nazwał. Kolega z Barcelony musi być fanem awiacji</a>