Zakończyła się dziewiąta i zarazem ostatnia przed przerwą na mecze reprezentacji kolejka ligi hiszpańskiej. Była to zarazem jedna z kilku, w których kibice nie zobaczą Roberta Lewandowskiego. Polak w środę skręcił kostkę po ostrym faulu Davida Darmo z FC Porto na Estadio do Dragao. W kolejnych dwóch seriach gier FC Barcelona zagra u siebie z Athletikiem i Realem Madryt. Nie ma pewności, że polski snajper wróci do zdrowia na El Clasico. Przymusowa przerwa 35-latka oznacza, że pozostaje on bezsilny wobec dokonań konkurentów w ligowej klasyfikacji strzelców. W sobotę Real Madryt rozbił Osasunę 4:0. Dubletem popisał się Jude Bellingham, który w tej chwili ma już osiem goli na koncie. Przypomnijmy, że jest ofensywnym pomocnikiem, ale pokazuje wielki "ciąg" na bramkę. Lewandowski wypadł z kadry, a tu... takie słowa o zastępcy. "Do zapomnienia" Lewandowski ma w dorobku pięć trafień, tyle samo co Alvaro Morata, Takefusa Kubo, Bryan Zaragoza i Joselu. Z tej grupy czwórki zawodników pierwsza dwójka nie polepszyła w weekend swoich statystyk, w przeciwieństwie do ostatnich z wymienionych. 22-letni Zaragoza wyprowadził Granadę na dwubramkowe prowadzenie nad Barceloną (mecz zakończył się remisem 2:2), a Hiszpan wypożyczony z Espanyolu do "Królewskich" dołożył cegiełkę do wspomnianego okazałego triumfu nad Osasuną. Czołówka klasyfikacji strzelców LaLiga EA Sports 2023/24: 1. Jude Bellingham (Real Madryt) - 8 2. Robert Lewandowski (FC Barcelona), Alvaro Morata (Atletico Madryt), Takefusa Kubo (Real Sociedad), Joselu (Real Madryt), Bryan Zaragoza (Granada) - 5 7. Vedat Muriqi, Abson Prats (Mallorca), Inaki Williams, Gorka Guruzeta (Athletic), Borja Mayoral (Getafe), Mikel Oyarzabal (Real Sociedad), Alexander Sorloth (Villarreal), Sergio Arribas (Almeria), Antoine Griezmann (Atletico), Luis Suarez (Almeria) - 4 Szczęście w nieszczęściu Barcelony. Takie wieści po wyszarpanym remisie