Klęska Barcelony dotknęła Lewandowskiego. Bolesny spadek polskiego snajpera
Portal Goal.com opublikował nowy "power ranking" przedstawiający listę faworytów do zdobycia kolejnej Złotej Piłki. Liderem zestawienia pozostaje Leo Messi, który w poniedziałek odebrał nagrodę FIFA The Best. Spadek na szóstą lokatę zanotował za to Robert Lewandowski. Ma to związek z wyeliminowaniem FC Barcelona z Ligi Europy.

W poniedziałek 27 lutego poznaliśmy laureatów plebiscytu FIFA The Best. Najlepszym piłkarzem świata - bez niespodzianki - został wybrany Leo Messi - gwiazdor PSG, który pod koniec minionego roku spełnił swoje wielkie marzenie, zdobywając wraz z reprezentacją Argentyny tytuł mistrza świata. To właśnie 35-letni gwiazdor jest także zdaniem Goal.com głównym faworytem do zdobycia tegorocznej Złotej Piłki. Nie może jednak czuć się niezagrożony.
- Z każdym tygodniem mistrzostwa świata stają się coraz bardziej odległym wspomnieniem. Widok Leo Messiego podnoszącego trofeum zostanie pewnie obrazkiem definiującym sezon 2022/23, lecz głosujący w plebiscycie Złotej Piłki nie są znani z tego, że lubią zagłębiać się daleko w przeszłość. Nie znaczy to, że Messi nie gra obecnie dobrze, ale zdobywanie bramek w Ligue 1, podczas gdy inni błyszczą w Lidze Mistrzów i innych, bardziej prestiżowych krajowych rozgrywkach, nie będzie dla niego wystarczające, by utrzymać prowadzenie - zaznaczył wspomniany portal.
Leo Messi powalczy wraz z PSG o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów już w środę 8 marca w rewanżowym spotkaniu z Bayernem Monachium. W pierwszym meczu górą była ekipa mistrza Niemiec, wygrywając 1:0.
Złota Piłka. Robert Lewandowski zanotował spadek w "power rankingu"
Drugie miejsce w opublikowanym "power rankingu" zajmuje klubowy kolega Leo Messiego - Kylian Mbappe, a na trzeciej lokacie sklasyfikowany został snajper Manchesteru City - Norweg Erling Haaland.
Tymczasem Robert Lewandowski spadł z czwartej na szóstą pozycję. Wyprzedzają go także czwarty Marcus Rashoford (Manchester United) oraz piąty Vinicius Junior (Real Madryt).
- Bez gry w europejskich pucharach przez resztę sezonu sprawił, że Robert Lewandowski potrzebowałby ogromnego wystrzału formy w Barcelonie, jeśli miałby w końcu w tym roku zakończyć swoje oczekiwanie na Złotą Piłkę. Kontuzja uda, której doznał w niedzielę w przegranym meczu z Almerią, wcale mu nie pomaga - czytamy w podsumowaniu gry kapitana reprezentacji Polski.








