W filmie "Lewandowski - Nieznany" piłkarz oraz jego żona uchylili rąbka tajemnicy na temat swojego związku. Zaczęli spotykać się lata temu. Początkowo Anna nie robiła sobie wielkich nadziei po tej znajomości. Wiele zmieniła jedna z pierwszych randek. "Pamiętam takie ważne zdanie, które padło, gdy Robert przekonywał mnie do siebie. Wyszliśmy z kina, złapał mnie (wtedy się jeszcze nie całowaliśmy) i mówi: ‘Daj mi pokazać sobie faceta, którego nie znasz’. To mówi do ciebie 19-latek. Okej, złapało mnie za serce" - wspominała w dokumencie. Wcześniej jednak Robert uciekł się do kłamstwa, które szybko zostało zdemaskowane. O co chodziło? Mocna scena na początku filmu o "Lewym". Życzenia od ojca. "Robert Lewandowski najlepszym piłkarzem" Mało znane początki znajomości Lewandowskich. Robert wprowadził Annę w błąd Anna i Robert studiowali na tej samej uczelni i to właściwie ten fakt zbliżył ich do siebie. Na wstępie młody piłkarz... wprowadził w błąd przyszłą partnerkę. "Poznałam go 14 lat temu, miesiąc przed rozpoczęciem studiów, na wyjeździe zapoznawczym. Mieliśmy spotkanie integracyjne. Weszłam na stołówkę, a on przedstawił mi się jako Andrzej" - opowiada Anna Lewandowska w "Plotku". Kobieta szybko połapała się, w czym rzecz. Już wieczorem zorientowała się, że rzekomy "Andrzej" wcale nie reaguje na to imię i w rzeczywistości jest Robertem. Wtedy żadne z nich nie przypuszczało, jak owocna i ważna będzie ta znajomość. Dziś są małżeństwem z prawie 10-letnim stażem, wychowują też dwie córki: Klarę i Laurę. Anna Lewandowska oczarowała na premierze filmu "Lewandowski Nieznany". Sprawiła mężowi niespodziankę Zaręczyny Anny i Roberta Lewandowskich. "Chciałaś mi popsuć plan" W dokumencie, który 31 marca będzie miał premierę na platformie Prime Video, padają również szczegóły zaręczyn pary. Było to w 2011 roku podczas wakacji na Malediwach. Oświadczynami piłkarz zaskoczył i ukochaną i przyjaciół. Co ciekawe, Anna prawie popsuła niespodziankę. Robert Lewandowski chciał zabrać partnerkę w mniej uczęszczane miejsce, lecz ona... wolała zaoszczędzić. "Pamiętasz o łódce? Chciałeś mnie zabrać łódką, która kosztowała 300 dolarów. Nie, nawet mniej. Ja wolałam katamaran wybrać za 50 dolarów" - zdradza żona piłkarza przed kamerą produkcji "Lewandowski - Nieznany". "Chciałaś mi popsuć mój cały plan popłynięcia na bezludną wyspę, oświadczyn: ‘Nieee, płyńmy katamaranem, gdzie wszyscy’" - dopowiada "Lewy". Później dostał telefon od jednego z kolegów. "Pamiętam, jak wróciliśmy i Tomek do ciebie zadzwonił: ‘Co? To prawda? Zaręczyliście się? Ty skubańcu. Nikomu nic nie powiedziałeś’" - przypomniała Anna. Ślub pary zorganizowano w 2013 roku. Ceremonia odbyła się w w kościele św. Anny w Serocku, a przyjęcie weselne w Dworku Złotopolska Dolina w Trębkach Nowych. Trudne chwile Lewandowskich. Do dziś mało kto wiedział. Wyrzeczenia, poronienie i hejt po MŚ w Rosji