Przed Barceloną jeszcze dwa spotkania, ale w klubie od dłuższego czasu trwa świętowanie mistrzostwa Hiszpanii. Widać to nie tylko po fetach i uroczystych kolacjach, ale także po wynikach zespołu. Katalończycy przegrali dwa ostatnie mecze, ale nadal ich przewaga nad rywalami jest bardzo duża - mają o 11 punktów więcej od Realu Madryt oraz o 12 od Atletico Madryt. Barcelona jest więc w tak komfortowej sytuacji, że może się już koncentrować na przyszłym sezonie. W drużynie przygotowują transfery (najważniejszym będzie sprowadzenie środkowego pomocnika), ale w tle trwa również rywalizacja o kapitańską opaskę. Robert Lewandowski piąty w głosowaniu kibiców Wiadomo, że po sezonie z zespołu odchodzą dwaj zawodnicy, którzy pełnili rolę kapitana - Sergio Busquets oraz Jordi Alba. W tej sytuacji pierwszy do opaski jest bramkarz Marc Andre ter Stegen, ale w klubie muszą również zdecydować, kto będzie zastępował Niemca. Drugim kapitanem będzie zapewne Araujo, ale zwolnią się jeszcze dwa kolejne miejsca. Kandydatem do zajęcia jednego z nich jest Robert Lewandowski, który jest chwalony za duży wpływ nie tylko na grę oraz wyniki zespołu, ale także na młodych zawodników. Okazuje się jednak, że u kibiców akcje Polaka nie stoją zbyt wysoko, bo w sondzie przeprowadzonej przez "Mundo Deportivo" kapitan reprezentacji Polski wskazywany jest dopiero jako piąty kandydat do opaski. Z oddanych blisko 4 tys. głosów, Polak otrzymał 5,5 proc. Jako kapitana fani widzą przede wszystkim ter Stegena (46 proc.) i Araujo (27,2 proc.), a także Frenkiego de Jonga (6,6 proc.) i Sergiego Roberto (6,4 proc.). Teraz jednak Katalończycy koncentrują się na najbliższym spotkaniu z Mallorcą (niedziela, godz. 19), a Robert Lewandowski na zdobyciu korony króla strzelców. Polak jest już blisko celu, bo ma pięć bramek więcej od drugiego w zestawieniu Karima Benzemy.