Tym razem Benzema przyćmił Roberta Lewandowskiego. O ile na koniec poprzedniej fazy Ligi Mistrzów obaj wielcy napastnicy zaliczyli hat-trick, Francuz w meczu z PSG, a kapitan reprezentacji Polski z RB Salzburg, tak teraz tej sztuki dokonał tylko napastnik Realu Madryt. 34 lata, a wydaje się, że ta kariera dopiero się zaczyna 34-letni piłkarz "Królewskich" po znakomitym występie strzelił trzy gole w pierwszym meczu ćwierćfinałowym z obrońcami tytułu Chelsea. Francuzi pieją z zachwytu. "Big Benz" - pisze największy sportowy dziennik kraju "L’Equipe". "Kiedy strzelił swoją pierwszą bramkę w Lidze Mistrzów, ponad 16 lat temu w meczu z Rosenborgiem, był jeszcze wątłym nastolatkiem, który marzył, żeby być jak Ronaldo, Brazylijczykiem. Między grudniem 2005 roku na Gerland (dawny stadion Olympique Lyon - przyp. ok), a kwietniem 2022 roku na Stamford Bridge, zawiera się cała jego kariera i imponuje nie tylko jej długość, ale to, że dopiero jakby się zaczynała, ponieważ Karim nigdy nie był tak silny." - dodaje gazeta. Wszystkie media we Francji na dowód rosnącej formy Benzemy przedstawiają jego znakomite statystyki. W tym sezonie wychowanek Olympique Lyon strzelił już 37 goli, czyli więcej niż w sezonie 2010-11 w Realu i 2007-08 w Lyonie. "To najlepsza dotychczasowa wersja Benzemy" - podsumowuje "RMC Sport". W historii francuskiego futbolu jest to pierwszy piłkarz, który strzelił więcej niż 10 goli w tym samym sezonie Ligi Mistrzów, bądź dawnego Pucharu Europy. Benzema zdobył już 11 bramek. Przebił legendarnego napastnika reprezentacji "Trójkolorowych" i Stade Reims Just Fontaine’a. Jak nie Benzema, to Mbappe. O Lewandowskim ani słowa Ten wyczyn ma swoją wymowę. Benzema staje się naturalnym kandydatem do zdobycia Złotej Piłki. Francuzi to widzą. Tym bardziej, że Robert Lewandowski zamilkł w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym LM z Villareal, w którym Bayern Monachium przegrał w Hiszpanii 0-1. Symptomatyczne, że "L’Equipe" w relacji nie zająknęło się słowem o polskim napastniku. Nie oglądałeś Ligi Mistrzów? Zobacz wszystkie skróty meczów! Dla francuskich ekspertów w tej chwili mają dwóch kandydatów do Złotej Piłki. "Jeśli Real będzie grał tak dalej, on będzie faworytem do Złotej Piłki, a futbol francuski wydaje się wyjątkowo uprzywilejowany, bo raz mamy tydzień Kyliana Mbappe, raz Karima Benzemy. Jak nie jeden, to drugi. Bo najpierw Mbappe miał udział w 10 golach dla reprezentacji Francji i PSG, a potem Benzema strzela hat trick za hat trickiem w Lidze Mistrzów, najpierw PSG, a teraz Chelsea. Francuski futbol balansuje między dwoma geniuszami i można się tylko zapytać, który jest lepszy?" - zauważa "L’Equipe". Zmieniony regulamin Złotej Piłki Po wprowadzonych niedawno zmianach w regulaminie najbardziej prestiżowego piłkarskiego plebiscytu sprawa jest jasna. Na 99 procent nagrodę otrzyma zawodnik, który wywrze najlepsze wrażenie w Lidze Mistrzów, a najpewniej ten, który ją ze swoim kluby wygra. W tym roku gala wręczenia "Złotej Piłki" odbędzie się we wrześniu bądź październiku. A w zmienionej formule głosowania (bierze w niej ograniczona liczba ekspertów), uwzględnione będą wyniki za sezon 2021/22 z finałem Ligi Mistrzów włącznie. Określono również kryteria wyboru. Najważniejszym będą: "indywidualne osiągnięcia", "postawa i decydujący wpływ kandydatów na grę, a nie aspekt zbiorowy i zdobyte trofea" oraz "ich postawa życiowa i fair play". Olgierd Kwiatkowski