FC Barcelona znakomicie rozpoczęła nowy sezon. Drużyna, która od tych rozgrywek prowadzona jest przez Hansiego Flicka, prezentuje się znakomicie w rozgrywkach La Liga. "Duma Katalonii" pod wodzą Niemca wygrała wszystkie pięć spotkań i prowadzi w tabeli hiszpańskiej ligi z przewagą czterech oczek nad Realem Madryt i Atletico Madryt. To wszystko, mimo olbrzymich problemów zdrowotnych, z którymi muszą zmagać się piłkarze absolutnie kluczowi. Problemy Milika, a Włosi piszą, co sądzą. Wymowne słowa o Polaku Do zdrowia po zerwaniu więzadeł krzyżowych w kolanie powoli wraca Gavi, który na boisku ma pojawić się w okolicach listopada. Oprócz niego, na starcie rozgrywek Flick nie mógł korzystać z Ronalda Araujo i Frenkiego de Jonga. Każdy z tej trójki śmiało może być uznawany za piłkarza pierwszego składu. Jakby tego było mało, koszmarnej kontuzji doznał Marc Bernal, który szturmem wdarł się do środka pola drużyny konstruowanej przez Niemca. Cios dla Lewandowskiego. Już było blisko To niezwykle ważne straty, bo Flick preferuje grę wysokim pressingiem, a każdy z nich doskonale wpisuje się w charakterystykę takiego stylu gry. Podobnych słów można użyć także w kontekście Fermina Lopeza, który błysnął w poprzednim sezonie i stał się jednym z ulubieńców. Hiszpan jest "tytanem pressingu" i z pewnością w tej kwestii mógłby wiele drużynie dać, a przy okazji mocno odciążyć Roberta Lewandowskiego w tej pracy. Fermin miał wrócić do kadry w najbliższych dniach. Przewrót w Rakowie. W tle podchody pod byłego dyrektora Legii Już wiemy jednak, że to się nie wydarzy i na powrót hiszpańskiego pomocnika będą musieli w Katalonii poczekać kilka tygodni. Na wtorkowym treningu bowiem 21-latek doznał kontuzji mięśniowej w drugiej nodze. "Fermin Lopez ponownie kontuzjowany. Hiszpan był blisko powrotu do zdrowia i doznał urazu drugiej nogi. Będzie pauzować kilka tygodni" - przekazał Toni Juanmarti z katalońskiego "Sportu". Nie jest jeszcze jasne, jak długa będzie druga pauza. Z pewnością jest to jednak spory problem dla Hansiego Flicka. Obecnie bowiem ma dwóch zdrowych środkowych pomocników, z czego jeden to zawodnik, który przeniesiony został ze szkółki. Lista nieobecności w Barcelonie jest zatrważająca. Aktualnie znajdują się na niej: Dani Olmo, Fermin Lopez, Gavi, Frenkie de Jong, Ronald Araujo, Marc Bernal i Andreas Christensen. Każdy z nich mógłby grać w pierwszym składzie. Najbliżej powrotu ma być Frenkie de Jong.